ŚwiatSzwecja kończy z neutralnością

Szwecja kończy z neutralnością

Szwecja nie jest już neutralna, ale wciąż
pozostaje poza sojuszami wojskowymi - wynika z deklaracji, jaką
przedstawiła w parlamencie minister spraw zagranicznych
Szwecji Laila Freivalds.

15.02.2006 | aktual.: 15.02.2006 12:55

Deklaracja dotyczy prowadzonej przez rząd Goerana Perssona polityki zagranicznej i polityki bezpieczeństwa kraju. Uwagę zwraca osłabienie dotychczas zdecydowanie negatywnego stanowiska wobec ewentualnego członkostwa Szwecji w sojuszniczych ugrupowaniach obronnych. Po raz kolejny nie użyto też określenia "kraj neutralny" przy formułowaniu pozycji międzynarodowej państwa.

Od dziesięcioleci Szwecja, największe państwo skandynawskie, zdecydowanie prezentowała się jako kraj w pełni neutralny. To określenie po raz pierwszy zniknęło z deklaracji rządowych w roku ubiegłym. Zastąpiła je nowa formuła: "Szwecja pozostaje poza ugrupowaniami obronnymi".

W tym roku rząd szwedzki uczynił kolejny krok prezentując pozycję kraju w sposób bardziej zniuansowany: "Szwedzka polityka zagraniczna jest niezmienna, aktywna i solidarna oraz opiera się na założeniu nieprzynależności do ugrupowań militarnych".

Minister Freivalds w deklaracji rządowej wykluczyła, po raz kolejny, możliwość przystąpienia kraju do NATO, ale równocześnie starała się stonować to negatywne stanowisko i osłabić obraz Szwecji jako osamotnionego przeciwnika wszelkiej współpracy w dziedzinie obronności.

Przypominała udział swego kraju w międzynarodowych militarnych operacjach ONZ i UE, m.in. w Liberii, Bośni, Gazie, Aceh w Indonezji oraz o niedawnej decyzji podwojenia liczebności kontyngentu szwedzkiego w Afganistanie. Stwierdziła też, że Szwecja będzie nadal współpracowała z NATO w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju.

Równocześnie w związku z jesiennymi wyborami parlamentarnymi, wykorzystała okazję, by próbować wbić klin w czteropartyjny blok opozycji. Dwie z wchodzących do niego partii dążą do przystąpienia kraju do Paktu Północnoatlantyckiego. Freivalds wezwała partie parlamentarne do jasnego opowiedzenia się, jakie będzie ich stanowisko w tej dziedzinie w wypadku zmiany koalicji rządowej.

Deklaracja minister Freivalds świadczy też, że Szwecja dostosowuje się do nowej rzeczywistości wewnątrz EU będąc zmuszana do akceptacji unijnego składnika militarnego. Dlatego stopniowo znika jej stanowczo negatywny stosunek do przynależności do ugrupowań obronnych. Zastępuje go chęć wskrzeszenia wizerunku kraju jako aktywnego uczestnika wydarzeń na arenie międzynarodowej oraz współtwórcy unijnej polityki zagranicznej. W takim wypadku konieczne jest wejście jej w skład europejskiego systemu współpracy obronnej.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)