Szwecja: dymisja w rządzie za jazdę bez przeglądu?
Szwedzki Prokurator Generalny wszczął śledztwo w sprawie wiceminister gospodarki Mony Sahlin, podejrzanej o niepłacenie podatku drogowego i jazdę samochodem bez przeglądu. To kolejna afera związana z Sahlin, która kilka lat temu musiała opuścić rząd za to, że za prywatne zakupy płaciła rządową kartą kredytową.
5 lat temu Mona Sahlin zapłaciła za pampersy dla dziecka służbową kartą kredytową i mimo iż później zwróciła pieniądze, odeszła ze stanowiska wicepremiera. Po powrocie do polityki u komornika pojawiły się niezapłacone rachunki Sahlin na łączną sumę ponad tysiąca dolarów. Trzykrotnie wyższa okazała się suma niezapłaconego podatku.
Teraz okazało się, że zapracowana wiceminister nie oddaje samochodu do przeglądu i zapomina płacić podatek drogowy. Po ujawnieniu tych faktów Mona Sahlin przesiadła się do taksówki i odmawia komentarzy.
85% Szwedów potępia jej postępowanie, a połowa domaga się jej odejścia - tak jak to było po aferze pampersowej. Nie wykluczone jednak, że tym razem - kilka miesięcy przed wyborami - premier Persson zbagatelizuje skandal wokół jednej z ważniejszych polityków w swojej partii i nie usunie jej ze stanowiska. (and)