Szwecja zmienia front w sprawie dostaw broni na Ukrainę
Rząd Szwecji, początkowo sceptyczny wobec zaopatrywania Ukrainy w broń, zmienił stanowisko. Premier Szwecji Magdalena Andersson zadeklarowała pomoc swojego kraju dla Kijowa.
Jeszcze nie ma szczegółów, jakie rodzaje militarnych ekspedycji trafią ze Szwecji do obrońców ukraińskich miast, atakowanych od czwartku przez wojska Władimira Putina. Peter Hultqvist, minister obrony w szwedzkim rządzie, ma przeanalizować wszystkie aspekty potrzeb Ukrainy. - Będę znał listę niebawem - przekazał na konferencji prasowej.
Potwierdził także, że to Ukraina prosiła o dozbrojenie jeszcze przed atakiem Putina. Wówczas Szwedzi chcieli wesprzeć państwo w zagrożeniu pomocą, która obejmować będzie obszary, w których Szwecja się specjalizuje, na przykład w zakresie medycznym. Jak wyjaśnia Reuters, szwedzkie przepisy uniemożliwiają eksport broni do krajów będących w stanie wojny, z wyjątkiem wyjątkowych okoliczności.
Teraz zapewne ten wyjątek zostanie wykorzystany, by zrealizować obietnice, jakie przekazała premier Magdalena Andersson. Sytuacja się zmieniła, więc i szwedzki rząd chce reagować na ten dynamiczny rozwój zdarzeń. - Nasze siły zbrojne są gotowe działać indywidualnie oraz wspólnie z innymi, jeśli zagrożone będą interesy narodowe - zadeklarował Hultqvist.
Szwecja jednak chce dozbroić Ukrainę
Szwecja nie należy do NATO, ale blisko współpracuje z Sojuszem. Premier Andersson zapewniła, że nadal nie bierze pod uwagę wstąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego, nawet w tych szczególnych okolicznościach na Wschodzie. Na akces Szwecji do Sojuszu naciskają opozycyjne partie - Chrześcijańscy Demokraci, Umiarkowana Partia Koalicyjna oraz Partia Centrum.
Demonstracje przed ambasadą rosyjską w Warszawie. "Ta sytuacja dotyczy każdego"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.