Szukała ich cała Polska. Wiemy, kim jest młodzież, która pomogła niepełnosprawnemu

W ostatnich dniach internet obiegło zdjęcie, na którym widać grupkę młodych ludzi pomagającą chłopcu na wózku inwalidzkim dostać się do Morskiego Oka. Dzięki pomocy czytelników Wirtualnej Polski wiemy, kim są dzielni uczniowie.

Uczniowie na zmiany wciągali niepełnosprawnego kolegę
Źródło zdjęć: © fundacja Viva
Klaudia Stabach

Młodzież ze zdjęcia, która wciągnęła niepełnosprawnego przyjaciela do Morskiego Oka, to nastolatki z Zespołu Szkół Katolickich u św. Pankracego w Jeleniej Górze. "Przyjechaliśmy do Zakopanego w sobotę, a w poniedziałek szliśmy nad Morskie Oko" - relacjonuje Marysia Migdalska, jedna z uczennic.

Młodzież nie spodziewała się, że ktoś zwróci na nich uwagę. Niepełnosprawnego Filipa na zmianę ciągnęło 8 osób. Zaprzęg wymyślił i skonstruował tata chłopca. Filip choruje na porażenie mózgowe, ale rodzina i przyjaciele dbają, by nie było to ograniczenie, które zamknie go w czterech ścianach.

Młodzież pomagała niepełnosprawnemu koledze dostać się do Morskiego Oka
© fundacja Viva

Marta Prus, nauczycielka uczniów, przyznała, że młodzież jest zaangażowana w walkę o zakończenie transportu konnego do Morskiego Oka i stąd pomysł, by zdobyć Morskie Oko o własnych siłach.

Drugim powodem było to, żeby mieć satysfakcję z samodzielnego spaceru do Morskiego Oka. Nastolatki chciały też pomóc Filipowi dotrzeć nad Morskie Oko. W kolejnych dniach odwiedzili również Dolinę Kościeliską, gdzie również nie skorzystali z pojazdów konnych, ale szli z Filipem o własnych siłach.

Młodzież pomagała niepełnosprawnemu koledze dostać się do Morskiego Oka
© fundacja Viva

"Nastolatki nie wiedziały, że ich szukamy, bo na zimowisku mają kiepski zasięg" - tłumaczy Anna Plaszczyk z Fundacji Viva, która jako pierwsza poprosiła internautów o pomoc. " W końcu ktoś im powiedział, że cała Polska ich szuka i to podobno ich bardzo wzruszyło. Tak jak nas ich postawa, która udowadnia, że nikt nie potrzebuje koni, by dotrzeć do Morskiego Oka. Że nie trzeba zamęczać zwierząt, żeby zobaczyć to najpiękniejsze tatrzańskie jezioro. I że satysfakcja ze spaceru zawsze jest warta wysiłku" – dodaje.

Wybrane dla Ciebie

Ławrow zabrał głos w ONZ. Tak wyglądała sala obrad
Ławrow zabrał głos w ONZ. Tak wyglądała sala obrad
Dron nad holenderskim lotniskiem. Zamknięto pas startowy
Dron nad holenderskim lotniskiem. Zamknięto pas startowy
"Driftowali" wokół młodej pary, zatamowali ruch. Ustalenia policji
"Driftowali" wokół młodej pary, zatamowali ruch. Ustalenia policji
Zełenski o dronach nad Polską, finał MŚ nie dla naszych [SKRÓT DNIA]
Zełenski o dronach nad Polską, finał MŚ nie dla naszych [SKRÓT DNIA]
Trump podjął decyzję. Wojsko na ulicach kolejnego miasta
Trump podjął decyzję. Wojsko na ulicach kolejnego miasta
Tłumy Rosjan w Chinach. Tak zareagowali na decyzję władz
Tłumy Rosjan w Chinach. Tak zareagowali na decyzję władz
Makabryczne wyznanie w programie na żywo. USA w szoku
Makabryczne wyznanie w programie na żywo. USA w szoku
Trzy dni bez zasilania. Kryzys w elektrowni w Zaporożu
Trzy dni bez zasilania. Kryzys w elektrowni w Zaporożu
Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Sekundę później by nie żył. Niesamowity strzał w ostatniej chwili
Sekundę później by nie żył. Niesamowity strzał w ostatniej chwili
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby