PolskaSzpitale liczą koszty pomocy ofiarom katastrofy w Katowicach

Szpitale liczą koszty pomocy ofiarom katastrofy w Katowicach

"Dziennik Zachodni" pisze, że w śląskich
szpitalach trwa liczenie kosztów leczenia ofiar katastrofy w hali
Międzynarodowych Targów Katowickich.

15.02.2006 | aktual.: 15.02.2006 06:54

W chorzowskim Zespole Szpitali Miejskich łączny koszt wszystkich świadczeń do minionego poniedziałku wyliczono na ponad 67 tys. zł. Na to składa się m.in. wykonanie 83 zdjęć rtg, 14 tomografii komputerowych, badania laboratoryjne oraz leki i sprzęt jednorazowy. Tylko na hospitalizację 16 osób wydano tutaj blisko 30 tys. zł - wylicza dziennik.

Dyrekcja ZSM nie ukrywa, że to spore obciążenie dla ich budżetu. Niestety na razie wbrew obietnicom, nie mamy żadnych sygnałów z Ministerstwa Zdrowia w sprawie ewentualnej pomocy finansowej. Dlatego wysłaliśmy do śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia stosowne wyliczenia - mówi rzecznik ZSM w Chorzowie Bożena Ferdyn.

Rzecznik śląskiego NFZ Ryszard Stelmaszyczk uspokaja. Jego zdaniem nie ma powodów do niepokoju. Będziemy za te usługi płacić - zapewnia. Dyrektorzy szpitali nie muszą się martwić. Nawet jeśli ich pacjentem był mieszkaniec innego województwa lub cudzoziemiec. Fundusz jednak chce dokładnie wiedzieć za co płaci. Dlatego w tym tygodniu do wszystkich szpitali, gdzie trafiały ofiary tragedii, wysłano faksy z poleceniem oszacowania rzeczywistych kosztów - wyjaśnia.

W szpitalach zaczęło się więc wielkie liczenie. To żmudna praca, ale konieczna. Myślę, że poniesione przez nas koszty powinniśmy przedstawić bardzo szybko. To kwestia paru dni - mówi dyrektor ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu Andrzej Pióro.

Każda osoba poszkodowana w tej katastrofie może liczyć na kompleksową pomoc w leczeniu i rehabilitacji. Jednocześnie zaznaczam, że nie będzie specjalnego programu finansowego przeznaczonego tylko dla tej grupy. Wszelkie wydatki powinny wypełnić podpisane kontrakty - mówi "Dziennikowi Zachodniemu" dyrektor biura prasy i promocji w Ministerstwie Zdrowia Ryszard Wijas. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)