PolskaSzpital w Koszalinie: nie przyjęto dymisji dyrektora

Szpital w Koszalinie: nie przyjęto dymisji dyrektora

Dymisja dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie Andrzeja Kondaszewskiego nie została przyjęta przez Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego - poinformowała rzecznika Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie Bogna Bartkiewicz.

28.02.2008 11:25

Kondaszewski złożył dymisję w środę wieczorem na ręce wicemarszałka Marka Hoka. Powodem rezygnacji było odrzucenie propozycji podwyżki w wysokości 500 zł przez pielęgniarki, okupujące jedną z sal w budynku administracji. Pielęgniarki domagały się 700 zł netto podwyżki. Według Kondaszewskiego, taka kwota zdestabilizuje finanse szpitala, który po raz pierwszy od kilku lat nie ma żadnych długów.

Pielęgniarki nadal okupują salę narad w szpitalu. Jak poinformowała Małgorzata Suchodolska, rzeczniczka zakładowej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, noc na czwartek w sali narad i przylegającym do niej korytarzu spędziło ok. 50-60 protestujących kobiet.

Noc minęła spokojnie. Nie zamierzamy ustąpić. Płacowe negocjacje na razie nie zostały wznowione, jednak liczymy, że wobec nieprzyjęcia dymisji pana dyrektora przez Zarząd Województwa rozmowy zostaną szybko podjęte na nowo - powiedziała Suchodolska.

Rzeczniczka szpitala Monika Zaremba nie podaje na razie terminu wznowienia negocjacji. Dyrektor złożył wniosek urlopowy i zgodnie z nim wziął wolne do końca przyszłego tygodnia - powiedziała.

Protestujące pielęgniarki wywiesiły w czwartek rano na bramie szpitala transparent z napisem "Nasza praca piękna, nasza praca ciężka, a zarobki wielka klęska". Dziennikarzom zakazano wejścia do budynku administracji szpitala.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)