PolskaSzpital MSWiA dostaje zadyszki. Na Narodowy wydał już 17 mln

Szpital MSWiA dostaje zadyszki. Na Narodowy wydał już 17 mln

Widmo zwolnień pracowników i poszukiwania oszczędności zawisło nad Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA, który utrzymuje Szpital Narodowy. Sytuacja zaczyna być na tyle poważna, że interweniowały działające w placówce związki zawodowe. Szpital zapewnia, że zwolnień nie będzie.

Konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego oraz dyrektora CSK MSWiA prof Waldemara Wierzby  przed Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA
Konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego oraz dyrektora CSK MSWiA prof Waldemara Wierzby przed Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA
Źródło zdjęć: © , Credit line: Andrzej Hulimka / Forum | RM, , Credit line: Andrzej Hulimka / Forum

Według informacji nieoficjalnych dyrektor szpitala prof. Waldemar Wierzba na spotkaniu z ordynatorami 22 stycznia miał stwierdzić, że z powodu trudnej sytuacji finansowej może dojść do zwolnień pracowników. Działające w placówce związki zawodowe zapytały o to dyrekcję. Wraziły niepokój, że sytuacja finansowa stała się nagle tak zła, iż wymaga restrukturyzacji zatrudnienia w poszukiwaniu oszczędności.

Prof. Wierzba odpisał związkom, że nie wydał polecenia przygotowywania list pracowników do zwolnień i że nie są planowane zwolnienia grupowe. Może się jednak okazać konieczne "dostosowanie zatrudnienia do kontraktu NFZ".

Według rozmówców WP comiesięczna wpłata z Narodowego Funduszu Zdrowia pokrywa koszty około 400 łóżek w placówce przy ulicy Wołoskiej, a CSK MSWiA trzyma ich tam w gotowości dwa razy więcej.

Szpital i ministerstwo robią dobrą minę do złej gry

Na pytania WP placówka odpowiedziała, że z jej finansami wszystko jest w porządku.

"Na koniec listopada 2020 r. oraz według wstępnych danych również na koniec grudnia 2020 r. CSK MSWiA wypracował dodatnie wyniki finansowe netto. Nie były i nie są planowane zwolnienia pracowników" – napisał wydział prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Rozmówcy WP ze szpitala mówią, że dyrektor chce winą za zapaść finansową placówki obciążyć związki zawodowe i zawarte z nimi przez poprzednią dyrekcję porozumienie dotyczące wzrostu wynagrodzeń pracowników.

Według informacji uzyskanych z CSK MSWiA przez posłów Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, szpital wpompował w placówkę na Stadionie Narodowym ponad 17 milionów złotych. Chodzi tylko o wydatki z listopada i grudnia 2020 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (166)