ŚwiatSzóstka Francuzów skazanych w Czadzie wróciła do kraju

Szóstka Francuzów skazanych w Czadzie wróciła do kraju

Szóstka Francuzów skazanych w Czadzie na osiem lat robót przymusowych za próbę nielegalnego wywozu do Europy 103 dzieci powróciła do swego kraju - poinformowały francuskie źródła sądowe.

Szóstka Francuzów skazanych w Czadzie wróciła do kraju
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

28.12.2007 | aktual.: 28.12.2007 22:47

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/francuzi-skazani-na-przymusowe-roboty-6038716857107585g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/francuzi-skazani-na-przymusowe-roboty-6038716857107585g )
Francuzi skazani na przymusowe roboty

Skazani wylądowali na lotnisku Bourget pod Paryżem. O tym, gdzie zostaną osadzeni i czy odbywanie przez nich kary więzienia będzie poprzedzone pobytem w szpitalu, zadecyduje - w zależności od stanu ich zdrowia - prokuratura w Bobigny w departamencie Seine-Saint- Denis, gdzie leży lotnisko Bourget.

Sąd natomiast podejmie decyzję o sposobie przystosowania wyroku wobec nich do warunków francuskich, we Francji nie ma bowiem kary robót przymusowych. Prawdopodobnie zostaną skazani na 8 lat więzienia z możliwością przedterminowego zwolnienia najwcześniej po 4 latach - twierdzą francuskie źródła sądowe.

Francja - na podstawie międzypaństwowej umowy prawnej z Czadem z roku 1976 - wystąpiła o odesłanie do kraju szóstki swoich obywateli: czterech mężczyzn i dwóch kobiet - pracowników organizacji pozarządowej "Arche de Zoe" skazanych w Czadzie w środę na osiem lat przymusowych robót.

Szóstkę Francuzów aresztowano 25 października, gdy próbowali wywieźć z Czadu do Europy 103 dzieci w wieku od roku do 10 lat. Oskarżono ich o "oszustwo" i "usiłowanie uprowadzenia dzieci".

Małych Afrykańczyków przedstawiano jako sieroty z Darfuru - graniczącej z Czadem i ogarniętej konfliktem prowincji Sudanu. Okazało się jednak, że wśród nich były dzieci czadyjskie, wiele z nich miało też rodziców.

Francuska minister sprawiedliwości Rachida Dati złożyła formalny wniosek do władz Czadu o przekazanie szóstki skazanych, by odbywali karę we Francji.

Francja potępiła akcję organizacji "Arche de Zoe", lecz sprawa zaostrzyła stosunki Paryża z jego dawną kolonią przed planowanym rozmieszczeniem w Czadzie unijnych sił pokojowych. Mają się one zajmować ochroną uchodźców z Darfuru. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)