ŚwiatSzokujący skandal w armii - politycy zbulwersowani

Szokujący skandal w armii - politycy zbulwersowani

Sekretarz obrony USA Leon Panetta wyraził oburzenie z powodu zachowania amerykańskich żołnierzy na wideo, które od środy krąży w internecie. Film pokazuje snajperów piechoty morskiej oddających mocz na ludzkie zwłoki, prawdopodobnie martwych Afgańczyków. Również sekretarz stanu Hillary Clinton potępiła żołnierzy.

Szokujący skandal w armii - politycy zbulwersowani
Źródło zdjęć: © AFP | Saul Loeb

12.01.2012 | aktual.: 12.01.2012 19:55

Armia USA zidentyfikowała już jednostkę, z której pochodzili marines bezczeszczący zwłoki Afgańczyków. Jak ujawnił anonimowo oficer piechoty morskiej, najprawdopodobniej byli to żołnierze służący w trzecim batalionie II Korpusu Ekspedycyjnego Marines, którego macierzysta baza znajduje się w Camp Lejeune w stanie Północna Karolina.

Szef Pentagonu poinformował, że jest skrajnie oburzony zachowaniem żołnierzy. "Widziałem to nagranie i ukazane tam zachowanie uważam za absolutnie godne ubolewania" - napisał Panetta w oświadczeniu.

Żołnierze zostaną ukarani

Amerykański sekretarz obrony polecił dowódcy amerykańskiego Korpusu Piechoty Morskiej generałowi Johnowi Allenowi, by natychmiast wszczął pełne dochodzenie w sprawie incydentu. "Osoby odpowiedzialne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności z największą surowością" - czytamy w oświadczeniu. "Takie zachowanie nie przystoi członkom sił zbrojnych USA i nie odzwierciedla wartości, na jakie przysięgają nasi żołnierze" - napisał Panetta.

Żołnierzy potępiła też sekretarz stanu Hillary Clinton. - W pełni podzielam stanowisko sekretarza Panetty i wraz z nim stanowczo potępiam oburzające zachowanie, które pokazano na filmie. Jest ono absolutnie niezgodne z amerykańskimi wartościami i standardami zachowania, jakie wyznaczamy naszym żołnierzom - oświadczyła.

Clinton podkreśliła jednak, że zdecydowana większość członków amerykańskich sił zbrojnych, a w szczególności sił powietrzno-desantowych, przestrzega wyznaczonych standardów.

Nagranie dzień wcześniej zostało zamieszczone w internecie, m.in. na portalu YouTube. Przedstawia czterech mężczyzn ubranych w mundury piechoty morskiej USA, którzy śmiejąc się oddają mocz na zakrwawione zwłoki trzech zabitych talibów. "Miłego dnia, kolego" - mówi jeden z wojskowych. Jak podał "Washington Post", z nagrania wynika, że żołnierze należeli do oddziału, który stacjonował w Afganistanie do września 2011 roku.

Negocjacje z talibami

Film pojawił się na krótko przed wszczęciem przez USA wysiłków dyplomatycznych, które mają doprowadzić do wznowienia rozmów pokojowych między afgańskim rządem i talibami.

Rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid potępił nagranie, zapewnił jednak, że incydent nie zagrozi negocjacjom pokojowym.

Nagranie surowo potępiło dowództwo sił ISAF oraz prezydent Afganistanu Hamid Karzaj. Ukazaną w nim profanację ciał zabitych nazwał "aktem karygodnym i nieludzkim".

Kontyngent amerykański w Afganistanie liczy 100 tys. żołnierzy, a 20 tys. spośród nich to marines. Stacjonują głównie w prowincjach Kandahar i Helmand, na południu kraju.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)