Szokujące nagranie: policjanci pobili w celi 15‑latkę
Powszechne oburzenie w USA wywołało ujawnione przez prokuraturę nagranie, na którym zastępca szeryfa w mieście SeaTac pobił 15-letnią dziewczynę, zatrzymaną za kradzież samochodu - informuje "Daily Mail".
02.03.2009 | aktual.: 02.03.2009 16:17
Do incydentu doszło w listopadzie ubiegłego roku. 15-letnia dziewczyna została zatrzymana pod zarzutem kradzieży samochodu.
Materiał filmowy pokazuje, jak dziewczyna doprowadzana jest do celi aresztu. Po wejściu do celi, 15-latka zdejmuje buty, którymi rzuca w kierunku zastępcy szeryfa, stojącego przy drzwiach.
Wtedy policjant, 31-letni Paul Shene wpada do celi, łapie dziewczynę za włosy, uderzą nią z całej siły o ścianę, a następnie rzuca na podłogę. Do celi wchodzi drugi policjant, który pomaga przytrzymać dziewczynę na podłodze, twarzą do ziemi. Paul Shene jeszcze kilkakrotnie uderza dziewczynę pięścią w głowę, a dopiero później policjanci skuwają dziewczynę i wyprowadzają ją z celi, co widać na taśmie.
Jak wynika z dokumentów sądowych po ataku policjantów, dziewczyna narzekała na problemy z oddychaniem.
Po zbadaniu przez lekarza, z powrotem trafiła do aresztu młodzieżowego.