Szokująca lista zakupów. Na to fundacja ks. Olszewskiego mogła wydać miliony
Prokuratura Krajowa podejrzewa, że fundacja Profeto mogła wydać kilkanaście milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości niezgodnie z przeznaczeniem. Środki te miały trafić na cele niezwiązane z dofinansowaniem, w tym do firmy produkującej skarpetki. Informacje te potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak.
Według ustaleń śledczych cała kwota przekazana fundacji Profeto z Funduszu Sprawiedliwości - kilkadziesiąt milionów złotych - mogła zostać przekazana niezasadnie, gdyż konkurs był "ustawiony", a fundacja nie spełniała kryteriów formalnych i merytorycznych.
Prokuratura podejrzewa, że znaczna część tych środków została wydana bez związku z celem dofinansowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliony wydane "nieprawidłowo"
Przykładem takich nieprawidłowości jest przekazanie około 3,5 miliona złotych do firmy produkującej skarpetki. Kolejne 3 miliony złotych trafiły do firmy zajmującej się produkcją medialną, a blisko 5 milionów złotych do przedsiębiorstwa wyposażającego pomieszczenia w profesjonalny sprzęt studyjny. Wydatki te, zdaniem prokuratury, nie mają żadnego związku z działalnością fundacji.
Materiał dowodowy wskazuje również na podejrzenie wypłaty blisko pół miliona złotych w gotówce z bankomatów oraz kolejnych kilkuset tysięcy złotych bezpośrednio z banku. Ponadto fundacja dokonała płatności kartami na łączną kwotę 1,7 miliona złotych za działania niezwiązane z jej celami statutowymi, w tym ponad milion złotych na restauracje, hotele i podróże.
Aresztowanie księdza
Ks. Michał Olszewski, prezes fundacji Profeto, został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod koniec marca. Wraz z nim aresztowano dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości powiązane z Departamentem Funduszu Sprawiedliwości. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 350 tysięcy złotych cała trójka opuściła areszt w ubiegły piątek.
Sprawa została nagłośniona przez "Gazetę Wyborczą", która ujawniła, że część przekazanych fundacji środków mogła trafić na prywatne wydatki ks. Olszewskiego oraz jego rodziny. Według doniesień prasowych w ciągu 3,5 roku duchowny wypłacił z bankomatów ponad 515 tysięcy 620 złotych, a także dokonywał wypłat gotówki w banku w kwocie 50 tysięcy euro i 196 tysięcy złotych. Ponadto korzystał z karty fundacji do opłacania zakupów w sklepach, restauracjach, hotelach oraz na bilety kolejowe i lotnicze.
Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a prokuratura bada kolejne wątki dotyczące nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
PAP/WP