Szokująca lista zakupów. Na to fundacja ks. Olszewskiego mogła wydać miliony

Prokuratura Krajowa podejrzewa, że fundacja Profeto mogła wydać kilkanaście milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości niezgodnie z przeznaczeniem. Środki te miały trafić na cele niezwiązane z dofinansowaniem, w tym do firmy produkującej skarpetki. Informacje te potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak.

Szokująca lista zakupów. Na to fundacja ks. Olszewskiego mogła wydać miliony
Szokująca lista zakupów. Na to fundacja ks. Olszewskiego mogła wydać miliony
Źródło zdjęć: © YouTube | Profetopl

28.10.2024 19:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Według ustaleń śledczych cała kwota przekazana fundacji Profeto z Funduszu Sprawiedliwości - kilkadziesiąt milionów złotych - mogła zostać przekazana niezasadnie, gdyż konkurs był "ustawiony", a fundacja nie spełniała kryteriów formalnych i merytorycznych.

Prokuratura podejrzewa, że znaczna część tych środków została wydana bez związku z celem dofinansowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miliony wydane "nieprawidłowo"

Przykładem takich nieprawidłowości jest przekazanie około 3,5 miliona złotych do firmy produkującej skarpetki. Kolejne 3 miliony złotych trafiły do firmy zajmującej się produkcją medialną, a blisko 5 milionów złotych do przedsiębiorstwa wyposażającego pomieszczenia w profesjonalny sprzęt studyjny. Wydatki te, zdaniem prokuratury, nie mają żadnego związku z działalnością fundacji.

Materiał dowodowy wskazuje również na podejrzenie wypłaty blisko pół miliona złotych w gotówce z bankomatów oraz kolejnych kilkuset tysięcy złotych bezpośrednio z banku. Ponadto fundacja dokonała płatności kartami na łączną kwotę 1,7 miliona złotych za działania niezwiązane z jej celami statutowymi, w tym ponad milion złotych na restauracje, hotele i podróże.

Aresztowanie księdza

Ks. Michał Olszewski, prezes fundacji Profeto, został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod koniec marca. Wraz z nim aresztowano dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości powiązane z Departamentem Funduszu Sprawiedliwości. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 350 tysięcy złotych cała trójka opuściła areszt w ubiegły piątek.

Sprawa została nagłośniona przez "Gazetę Wyborczą", która ujawniła, że część przekazanych fundacji środków mogła trafić na prywatne wydatki ks. Olszewskiego oraz jego rodziny. Według doniesień prasowych w ciągu 3,5 roku duchowny wypłacił z bankomatów ponad 515 tysięcy 620 złotych, a także dokonywał wypłat gotówki w banku w kwocie 50 tysięcy euro i 196 tysięcy złotych. Ponadto korzystał z karty fundacji do opłacania zakupów w sklepach, restauracjach, hotelach oraz na bilety kolejowe i lotnicze.

Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a prokuratura bada kolejne wątki dotyczące nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.

PAP/WP

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (288)