Szkoły nie są przygotowane na 6‑latków - będzie tłok
W 2009 roku do szkół mają pójść siedmiolatki z 2002 roku, z pierwszą połową rocznika maluchów z 2003 roku. To łącznie ok. 530 tys. dzieci. Będzie więc wielu uczniów w klasach, tłok w świetlicach i przemoc starszych kolegów. Rodzice są przerażeni - opisuje "Rzeczpospolita".
28.02.2008 | aktual.: 28.02.2008 03:16
W sondażu przeprowadzonym 27 lutego przez GfK Polonia na zlecenie tej gazety aż 62 procent Polaków podziela te niepokoje i uważa, że szkoły nie są przygotowane na przyjęcie małych dzieci. 58 procent spośród 500 ankietowanych osób sądzi, że posłanie sześciolatków do pierwszej klasy, to w ogóle zły pomysł.
Na pytanie czy to dobry pomysł, by sześciolatki rozpoczynały naukę w szkole "zdecydowanie nie" odpowiedziało 29 procent badanych, i tyleż samo wyraziło opinię, że "raczej nie". "Zdecydowanie tak" - to zdanie 16 procent uczestników sondażu.
62 procent ankietowanych jest zdania, że pomieszczenia podstawówek nie są przygotowane na naukę sześciolatków. Przeciwną opinię wyraziło 25 procent. (PAP)