SpołeczeństwoSzkoła przeprasza ucznia za homofobię. "3 lata dojrzewałem do tego żeby złożyć pozew"

Szkoła przeprasza ucznia za homofobię. "3 lata dojrzewałem do tego żeby złożyć pozew"

- Kiedy sędzia odczytała wyrok byłem w szoku, ale też poczułem ogromne wzruszenie, ulgę i dosłownie lewitowałem ze szczęścia - powiedział nam uczeń, który wygrał pierwszą sprawę sądową przeciwko warszawskiej szkole. Placówka nie przeciwstawiła się homofobii jakiej doświadczał chłopak.

Szkoła przeprasza ucznia za homofobię. "3 lata dojrzewałem do tego żeby złożyć pozew"
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Nina Harbuz

14.12.2017 | aktual.: 14.12.2017 16:40

Przeprosiny, które na swojej stronie opublikował Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich będą wisieć do Wigilii. - To najlepszy prezent na te święta - komentuje Jakub Lendzion, dawny uczeń tej szkoły, którego placówka przeprasza za to, że w żaden sposób nie przeciwdziałała i nie przeciwstawiła się homofobicznym atakom, których doświadczył jej wychowanek. Przeprosiny są wynikiem prawomocnego wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Obraz
© Print Screen Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich

- Kiedy sędzia w sądzie I instancji odczytała wyrok byłem w szoku - opowiada dalej Lendzion. - Poczułem ogromne wzruszenie, ulgę i dosłownie lewitowałem ze szczęścia. Potem bałem się, żeby sąd II instancji nie uchylił tego wyroku, ale tak się nie stało. Wyrok został utrzymany w mocy, a wraz z jego ogłoszeniem odszedł cały stres.

Nękanie, poniżanie i bicie Jakuba Lendziona zaczęło się od jednego zdjęcia. Super Express uchwycił jak w dniu zaprzysiężenia sejmu nowej kadencji wręczał bukiet kwiatów Annie Grodzkiej, jeszcze wtedy, posłance. Gazeta trafiła w ręce koleżanek i kolegów ze szkoły, wywołując wielkie poruszenie i falę plotek o tym, że chłopak ma romans z posłanką. - Zaprzeczyłem temu i wytłumaczyłem, że jest to niemożliwe, ponieważ Anna Grodzka jest kobietą, a ja homoseksualistą, więc nie jestem zainteresowany kobietami - wyjaśnia Lendzion. - Po tym coming oucie, w ciągu jednej przerwy, dosłownie cała szkoła, z wyjątkiem trzech osób, obróciła się przeciwko mnie - dodaje.

Znęcanie się psychiczne i fizyczne trwało rok, w klasie maturalnej. O wszystkich tych zachowaniach i zdarzeniach Kuba informował na bieżąco zarówno nauczycieli jak i dyrekcję szkoły. Szkoła nie zrobiła nic, aby poprawić sytuację ucznia konfrontującego się każdego dnia z homofobią ze strony rówieśników.Jakub, żeby uniknąć represji, dużo wagarował, co potem stało się jednym z dowodów w sprawie. Mimo to, udało mu się dobrze zdać maturę i dostać na prawo. Wydawało mu się, że wraz z ukończeniem szkoły zapomni o temacie. Nie zapomniał. - Miałem potwornie zaniżoną samoocenę, dalej ścisk w żołądku - mówi Lendzion. - 3 lata dojrzewałem do tego żeby złożyć pozew. Po prostu bałem się do tego wracać i rozgrzebywać na nowo przeszłość, ale teraz kiedy jest wyrok wiem, że było warto. Mam tylko nadzieję, że będzie mieć wymierny efekt i przekuje się w edukację antydyskryminacyjną w szkołach a osoby, które są w takiej sytuacji w jakiej ja byłem, ośmieli do dochodzenia swoich praw na drodze sądowej.

Szkołę, która nie ma osobowości prawnej reprezentowało miasto, na którego terenie leży szkoła. - Po ogłoszeniu wyroku bardzo miło zaskoczyła mnie wypowiedź wiceprezydenta Warszawy Włodzimierza Paszyńskiego, który powiedział, że jest dumny z sądu i że rozumie, że nie był to wyrok ideologiczny, tylko ewidentnie wszystkie dane wskazywały, że szkoła była winna - komentuje Lendzion. - Jest to o tyle ciekawe, że warszawski Ratusz reprezentował stronę, którą skarżyłem - dodał.

Jakub Lendzion nie żądał zadośćuczynienia finansowego, a jedynie przeprosin. W uzasadnieniu sąd orzekł, że doszło do naruszenia dóbr osobistych skarżącego i zobowiązał szkołę do opublikowania oficjalnych przeprosin na swojej stronie www. Jest to pierwszy w historii polskiego sądownictwa wyrok przeciwko szkole za brak przeciwdziałania homofobii wśród uczniów. Sprawa ta pokazuje, że istnieją skuteczne środki prawne, z których mogą korzystać uczniowie i uczennice doświadczający przemocy motywowanej homofobią – komentował wyrok adwokat Paweł Knut z Kampanii Przeciw Homofobii, pełnomocnik skarżącego szkołę Jakuba Lendziona.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)