Szewach Weiss dla WP o zmianie ustawy o IPN: "To zmieni relacje polsko-żydowskie, bardzo dobry ruch władz"
Sejm zmieni kontrowersyjną nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Ta informacja - podana przez szefa kancelarii premiera - stała się najważniejszą w środowy poranek. - Lepiej późno, niż wcale. To niezwykle ważna wiadomość, bardzo dobry ruch polskich władz - komentuje na gorąco w rozmowie z WP prof. Szewach Weiss.
27.06.2018 | aktual.: 27.06.2018 13:58
Premier Mateusz Morawiecki w środę rano zwrócił się z wnioskiem do marszałka Sejmu o uzupełnienie porządku obrad Sejmu o punkt dotyczący nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk. Rząd w nowelizacji chce odstąpić od wprowadzenia przepisów karnych do tej ustawy, które spotkały się z ostrą krytyką ze strony USA i Izraela.
Przypomnijmy: uchwalona przez Sejm w styczniu nowelizacja ustawy o IPN zakładała m.in., że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne, będzie podlegał karze grzywny lub do trzech lat więzienia. Taka sama kara groziła za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". I właśnie te przepisy stały się przyczynkiem do największego w historii III RP konfliktu Polski z Izraelem.
Rząd po kilku miesiącach postanowił wycofać się z najbardziej kontrowersyjnych zapisów nowelizacji. - Doszliśmy do wniosku, że ściganie na drodze cywilnej i karnej nie będzie skuteczne. Dochodzić prawdy historycznej będziemy tylko na drodze cywilnej - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
- Narzędzia cywilno-prawne, w które w styczniu został uzbrojony IPN, mogą być skuteczniejsze niż ścieżka karno-prawna - powtarzał w Sejmie Michał Dworczyk.
Szewach Weiss: "Bardzo dobra decyzja"
- To jest bardzo ważna informacja. Jeśli rząd i Sejm zrealizują tę zapowiedź, to będzie bardzo dobry ruch, bardzo właściwy kierunek. Kierunek, by naprawić relacje między Polską i Izraelem, między Polakami i Żydami. Z punktu widzenia Izraela to bardzo dobra decyzja polskich władz. Ale myślę, że i z punktu widzenia samych władz Polski - komentuje na gorąco w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Szewach Weiss, który przebywa obecnie w izraelskim szpitalu. To od nas profesor dowiedział się o nagłym ruchu rządu.
Były ambasador tego kraju w Polsce, kawaler Orderu Orła Białego dodaje, że to "pozytywny kierunek dla dobra dwóch stron". - Lepiej późno, niż wcale - podkreśla prof. Weiss.
W środę przed południem odbyła się w Sejmie debata nad zmianą ustawy o IPN. Najważniejsi politycy PiS - na czele z szefem rządu - tłumaczyli decyzję o wycofaniu się z najbardziej kontrowersyjnych zapisów ustawy. - Działamy w realiach międzynarodowych i bierzemy je pod uwagę - mówił Mateusz Morawiecki. Premier przyznał tym samym de facto, iż znowelizowana w styczniu ustawa wyrządziła Polsce poważne szkody wizerunkowe i naraziła nas na konflikt z Izraelem i USA. Dlatego należało usunąć z niej najbardziej newralgiczne zapisy.
- Skuteczna polityka polega na ciągłym dostosowywaniu metod do najlepszej realizacji nadrzędnego celu. Czyste intencje naszego rządu w żadnym elemencie nie zmierzające do ograniczenia wolności słowa czy wolności badań naukowych zostały zinterpretowane niewłaściwie, a czasem były cynicznie przekłamywane. W tej sytuacji podjęliśmy dialog mający na celu wyjaśnienie nieporozumień i wypracowanie lepszych rozwiązań - dodawał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
Sejm przegłosował zmiany w nowelizacji. Projekt zmian zaroponowanych przez rząd zakłada odejście od przepisów karnych w ustawie o IPN. Teraz nowelizacją (jeszcze dziś) zajmie się Senat. Proces legislacyjny w Sejmie zamknął się w dwóch godzinach.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl