Szefowie gangów za kratkami
"Nasz Dziennik" cieszy się z zatrzymania przez CBŚ czterech domniemanych przywódców przestępczego półświatka - szefów gangów ożarowskiego i mokotowskiego.
W ręce policji dostali się: poszukiwany od dawna Zbigniew C., pseudonim "Dax", podejrzewany o kierowanie gangiem mokotowskim, Piotr S., pseudonim "Sajur", podejrzewany o kierowanie grupą przestępczą, która zmonopolizowała handel narkotykami w Warszawie oraz "Szogun" - oskarżany o napady, wymuszenia i haracze. Tożsamość czwartego mężczyzny policja trzyma w tajemnicy. Wszyscy zatrzymani powiązani są z "kasjerem Pruszkowa" - Januszem G., pseudonim "Graf", mają również związek z aferą korupcyjną w Ministerstwie Finansów.
Ujęliśmy bardzo ważnych w warszawskim półświatku przestępczym ludzi - powiedział "Naszemu Dziennikowi" jeden z oficerów Centralnego Biura Śledczego. Schwytanie poszukiwanego od dawna Zbigniewa C., pseudonim "Dax", to duży sukces CBŚ. Zarzuca mu się, że stojąc na czele gangu mokotowskiego, próbował jednoczyć - z sukcesami - podzielone i zwaśnione gangi działające na terenie Warszawy i okolic.
Według Centralnego Biura Śledczego, "Daksowi" udało się zebrać wokół siebie kilkudziesięciu gangsterów z przetrzebionej grupy mokotowskiej i podporządkować pomniejsze gangi, zwłaszcza z Lublina i Pomorza. (IAR)