Szefowa niemieckiej dyplomacji: Zamknięcie nieba nad Ukrainą będzie zagrożeniem dla milionów Europejczyków

Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock powiedziała w niedzielę, że NATO nie zamknie nieba nad Ukrainą, ponieważ oznaczałoby to konflikt zbrojny, który zagrozi życiu milionów Europejczyków. Taką informację przekazała agencja Ukrinform, powołując się na niemiecki kanał ARD.

Szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock rozmawia z sejretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem (z lewej) PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ Szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock rozmawia z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem (z lewej) PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Źródło zdjęć: © PAP/EPA |

- To będzie znaczyło, że samoloty NATO będą ostrzeliwały rosyjskie, czyli bezpośrednie zaangażowanie NATO w konflikt... Naszą odpowiedzialnością jest chronienie naszych ludzi - powiedziała Baerbock.

Według niej Sojusz nie powinien dopuścić, żeby konflikt Putina na Ukrainie rozprzestrzenił się na inne kraje i żeby wybuchła trzecia wojna światowa. - Nie możemy działać pochopnie - zaznaczyła. Zauważyła też, że apele o wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Ukrainą, stosowane przez prezydenta tego kraju Wołodymyra Zełeńskiego, "godzą prosto w samo serce".

Jej zdaniem ostatnie wydarzenia - odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę - udowodniły, że dla Putina "nie ma żadnych granic". W związku z tym NATO powinno umocnić swoje wschodnie granice tak, by było w stanie bronić swoich sojuszników. Jak dodała, Niemcy popierają plan transferu sprzętu lotniczego typu radzieckiego na Ukrainę drogą prowadzącą przez Polskę.

Niesamowity gest mieszkanek wsi. To, co zrobiły jest wyjątkowe

Baerbock wyraziła przekonanie, że zachodnie sankcje nałożone na Rosję oraz zaopatrzenie Ukrainy w broń powinno "przynieść efekty" oraz, że presja na rosyjskie władze jest coraz większa. Podkreśliła jednak, że należy "być ostrożnym" w kwestii całkowitej rezygnacji z importu rosyjskich produktów, ponieważ "takie rzeczy muszą być dobrze przygotowywane".

Zwróciła uwagę, że sankcje nie przynoszą "natychmiastowego rezultatu" i opowiedziała się przeciwko zakazowi importu gazu, ropy i węgla z Rosji. - Musimy być w stanie utrzymać obecne sankcje przez dłuższy czas. To wszystko będzie na nic, jeśli za trzy tygodnie okaże się, że energii elektrycznej w Niemczech starcza na kilka dni i sankcje będą musiały zostać cofnięte - zaznaczyła.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Czy prace domowe wrócą do szkół? Polacy na "tak"
Czy prace domowe wrócą do szkół? Polacy na "tak"
Cenckiewicz na spotkaniu Trumpa z Nawrockim. MSZ o tajnych rozmowach
Cenckiewicz na spotkaniu Trumpa z Nawrockim. MSZ o tajnych rozmowach
Ból głowy dla Trumpa. Rośnie nowy lider Demokratów
Ból głowy dla Trumpa. Rośnie nowy lider Demokratów
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Co najmniej 19 osób nie żyje, setki rannych. Nepal znosi zakaz
Co najmniej 19 osób nie żyje, setki rannych. Nepal znosi zakaz
W tych regionach zagrzmi. Kolejne ostrzeżenia
W tych regionach zagrzmi. Kolejne ostrzeżenia
Grzegorz Braun z aktem oskarżenia. Kolejne wnioski do PE
Grzegorz Braun z aktem oskarżenia. Kolejne wnioski do PE
Wraca sprawa "króla dopalaczy". W tle podżeganie do zabójstwa Ziobry
Wraca sprawa "króla dopalaczy". W tle podżeganie do zabójstwa Ziobry
2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Działo się w nocy. Izraelski atak na Syrię
Działo się w nocy. Izraelski atak na Syrię
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach