Szefowa brytyjskiego MSZ: dialog z Iranem ws. marynarzy trwa
Wielka Brytania odpowiedziała Iranowi
na piśmie na jego notę w sprawie zatrzymania 15 osób brytyjskiego
personelu wojskowego na wodach Zatoki Perskiej i obie strony
kontynuują dialog na ten temat - poinformowała szefowa
brytyjskiej dyplomacji Margaret Beckett.
Piętnastu marynarzy i żołnierzy piechoty morskiej z fregaty "Cornwall" zostało pojmanych przez Irańczyków 23 marca podczas kontrolowania statku handlowego w Zatoce Perskiej. Iran twierdzi, że Brytyjczycy bezprawnie wtargnęli na jego wody terytorialne, czemu Londyn zaprzeczył, wskazując, iż kontroli dokonywano na wodach terytorialnych Iraku.
W ubiegły czwartek irańskie Ministerstwo Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych przekazało ambasadzie brytyjskiej w Teheranie list, który stanowił pierwszą pisemną korespondencję między obu stronami od chwili powstania obecnego kryzysu. Według irańskiej agencji IRNA, nota ta domagała się "niezbędnych gwarancji, że nie powtórzy się naruszanie wód terytorialnych Iranu".
Beckett, która wzięła udział w spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Bremie w Niemczech, powiedziała tam dziennikarzom: Wysłaliśmy naszą odpowiedź i zaczynamy obecnie dyskutować. Jak zapewne państwo wiecie, w Iranie jest okres świąteczny i nie jest to zapewne zbyt pomocne.
W Iranie świętuje się obecnie tamtejszy Nowy Rok (Noruz) i od 21 marca (pierwszego dnia wiosny, gdy się on rozpoczyna) większość instytucji państwowych ma dwutygodniową przerwę.
Jak zaznaczyła Beckett, na razie Iran nie zareagował na piśmie na brytyjską odpowiedź. Otrzymaliśmy notę dyplomatyczną. Wysłaliśmy w odpowiedzi notę dyplomatyczną - powiedziała pani minister.
Zapytana przez reportera irańskiej telewizji, czy ma jakieś posłanie dla władz Iranu, Beckett odpowiedziała:_ Posłanie, jakie chcę do nich skierować, jest takie, że - jak sądzę - każdy ubolewa, iż do tej sytuacji doszło. To, czego chcemy, to wydostanie się z tego._
Brak jednak oznak, by Teheran skłaniał się do wypuszczenia Brytyjczyków, a irański ambasador w Moskwie oświadczył, iż mogą oni zostać postawieni przed sądem.
Jest możliwe, że brytyjscy marynarze, którzy wtargnęli na irańskie wody terytorialne będą sądzeni za podjęcie tej nielegalnej akcji - brzmi zacytowana przez agencję IRNA wypowiedź, jakiej ambasador Gholamreza Ansari udzielił rosyjskiej telewizji Wiesti-24.
Rozpoczęła się faza prawna postępowania dotyczącego tych Brytyjczyków i jeśli zarzuty wobec nich potwierdzą się, zostaną ukarani - dodał Ansari.