ŚwiatAfganistan. Szef unijnej dyplomacji chce rozmawiać z talibami

Afganistan. Szef unijnej dyplomacji chce rozmawiać z talibami

Jak stwierdził w sobotę szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, Unia Europejska nie jest w stanie ewakuować z Afganistanu do 31 sierpnia wszystkich swoich współpracowników. Jako powód podał m.in. ograniczony dostęp do lotniska, spowodowany środkami bezpieczeństwa, które wprowadziły amerykańskie władze. W związku z tym po wycofaniu armii USA z Afganistanu Borrell nie wyklucza rozmów z talibami.

Za mało czasu na ewakuację wszystkich afgańskich współpracowników? Szef unijnej dyplomacji nie ma wątpliwości
Za mało czasu na ewakuację wszystkich afgańskich współpracowników? Szef unijnej dyplomacji nie ma wątpliwości
Źródło zdjęć: © PAP, Newscom | 1ST LT. MARK ANDRIES
oprac. KPT

22.08.2021 09:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Decyzją administracji prezydenta USA Joe Bidena 31 sierpnia armia Stanów Zjednoczonych ma wycofać się z Afganistanu. Oznacza to, że zabezpieczane aktualnie przez 6 tys. amerykańskich żołnierzy lotnisko w Kabulu zostanie prawdopodobnie przejęte przez talibów.

Jak powiedział w rozmowie z agencją AFP wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell, wprowadzone przez amerykańskie władze środki bezpieczeństwa, obowiązujące na lotnisku w Kabulu, istotnie utrudniają akcję ewakuacyjną afgańskich współpracowników Unii Europejskiej.

Ewakuacja z Afganistanu. "Poskarżyliśmy się"

- Problemem jest dostęp do lotniska. Środki kontrolne oraz bezpieczeństwa, które wprowadzili Amerykanie, są bardzo silne. Poskarżyliśmy się na nie. Poprosiliśmy o wprowadzenie większej elastyczności. Nie jesteśmy w stanie przepuścić naszych współpracowników - stwierdził w sobotę Borrell.

ZOBACZ TEŻ: Przemysław Czarnek o uchwale anty-LGBT. Mocna odpowiedź Włodzimierza Cimoszewicza

Afganistan. UE nie zdąży z ewakuacją swoich współpracowników do 31 sierpnia. Borrell chce rozmawiać z talibami

Szef unijnej dyplomacji przyznał też, że Europejczycy po 31 sierpnia nie będą w stanie militarnie przejąć po armii USA kontroli nad lotniskiem w Kabulu, co może być jednoznaczne z wkroczeniem talibów.

Powiedział też, że w związku z tym konieczne będą z nimi rozmowy. - Jeśli chcemy wydostać nasz personel, musimy rozmawiać z talibami – dodał i jednocześnie podkreślił, że "prowadzić rozmowy nie oznacza jednać się".

Pod koniec tygodnia Borrell przekazał, że do Unii Europejskiej udało się ewakuować do tej pory około 400 afgańskich współpracowników oraz członków ich rodzin. Na terenie Afganistanu pozostaje jednak nadal 300 osób, które UE chce ściągnąć z kraju przejętego przez talibów.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
afganistantalibowiejosep borrell
Komentarze (34)