AstraZeneca. Szef RARS o decyzji EMA: "Dobra informacja"
Europejska Agencja Leków (EMA) stwierdziła w środę, że szczepionka AstraZeneca działa i jest bezpieczna. "Korzyści ze stosowania szczepionki firmy AstraZeneca w zapobieganiu COVID-19 przewyższają ryzyko działań niepożądanych" - poinformowano. Z tej informacji cieszy się prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Michał Kuczmierowski.
- To jest dobra informacja, bo im więcej szczepionek będzie dostępnych na rynku, tym proces szczepienia będziemy mogli kontynuować w jak największej skali - stwierdził prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
Kuczmierowski dodał, że cały czas proces szczepień nadzorują odpowiednie instytucje - Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Główny Inspektorat Sanitarny, Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Jak stwierdził, czuwają one nad bezpieczeństwem szczepionek i szczegółowo monitorują sytuację.
- Bezpieczeństwo szczepień jest dla nas absolutnym priorytetem i dotyczy to zarówno bezpieczeństwa farmakologicznego, jak i dystrybucji - zapewnił prezes RARS.
Europejska Agencja Leków ogłosiła decyzję
W środę EMA wydała komunikat i zwołała konferencję prasową poświęconą wnioskom komisji ds. bezpieczeństwa EMA (PRAC) z badań poświęconych wpływowi preparatu AstraZeneca na powstawanie zakrzepów.
Nowe pytania o AstraZeneca. Prof. Skirmuntt podkreśliła, że zakrzepów jest niewiele
Komitet Wykonawczy EMA stwierdził, że nietypowe zakrzepy krwi z niskim poziomem płytek krwi powinno klasyfikować się jako niezwykle rzadkie efekty uboczne szczepionki firmy AstraZeneca.
Jednocześnie podkreślono, że szczepionka tej firmy działa i jest bezpieczna. To oznacza, że może być nadal stosowana w walce z COVID-19. "Korzyści ze stosowania szczepionki firmy AstraZeneca w zapobieganiu COVID-19 przewyższają ryzyko działań niepożądanych" - stwierdziła EMA.