"Pochłonie cały świat". Alarmujące słowa szefa ONZ
Wojny szaleją i nie wiadomo, jak się zakończą, a nuklearne groźby i nowe bronie rzucają mroczny cień. Zbliżamy się do niewyobrażalnego, beczki prochu, która pochłonie cały świat - powiedział sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas dorocznej debaty w Nowym Jorku.
Podczas otwarcia debaty generalnej na 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, sekretarz generalny Antonio Guterres wyraził głębokie zaniepokojenie obecnym stanem świata. Stwierdził, że świat jest na krawędzi katastrofy, określając go jako "beczkę prochu" i zauważając, że "dąży do tego, co niewyobrażalne".
- Wojna w Ukrainie rozprzestrzenia się bez żadnych oznak zakończenia. Cywile płacą cenę w postaci rosnących liczb zabitych, rozbitego życia i społeczności. Przyszedł czas na sprawiedliwy pokój oparty na Karcie Narodów Zjednoczonych, prawie międzynarodowym i rezolucjach ONZ - powiedział Guterres, otwierając coroczną debatę światowych przywódców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odbudować czy przenieść dom? "Taka dyskusja jest potrzebna"
W swoim wystąpieniu Guterres wezwał do szeroko zakrojonej reformy systemu ONZ, podkreślając, że coraz więcej krajów "czuje (...), że może deptać prawo międzynarodowe". Poruszył także kwestię naruszania międzynarodowych konwencji praw człowieka i nieprzestrzegania decyzji międzynarodowych trybunałów.
- Czują, że mogą nie zwracać uwagi na międzynarodowe konwencje praw człowieka czy decyzje międzynarodowych trybunałów. Że mogą pokazywać figę międzynarodowemu prawu humanitarnemu, że mogą najeżdżać inne kraje, dewastować całe społeczeństwa lub całkowicie gardzić dobrobytem swojego własnego narodu i nic się im nie stanie - kontynuował.
W swoim przemówieniu nakreślił ponury obraz światowej sytuacji.
- Jesteśmy w erze wielkiej transformacji, stając w obliczu wyzwań, jakich nigdy kiedykolwiek nie widzieliśmy, wyzwań, które wymagają globalnych rozwiązań. A mimo to geopolityczne podziały się pogłębiają. Planeta nadal się nagrzewa. Wojny szaleją i nie wiadomo, jak się zakończą, a nuklearne groźby i nowe bronie rzucają mroczny cień. Zbliżamy się do niewyobrażalnego, beczki prochu, która pochłonie cały świat - ostrzegł.
Guterres zapewnił jednak, że światowe problemy są rozwiązywalne, jeżeli państwa zdecydują się na współpracę, zakończą z bezkarnością i przeprowadzą reformy systemu ONZ. Wspomniał między innymi o potrzebie włączenia państw Afryki jako stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Czytaj także: