Jeżeli to, co było widać okiem czy obiektywem aparatów fotograficznych i kamer, odpowiadało rzeczywistości, to w moim osobistym przekonaniu - mówię to jako Włodzimierz Cimoszewicz, a nie minister spraw zagranicznych, tutaj moje kompetencje nie sięgają - było to zachowanie niestosowne - powiedział Cimoszewicz we wtorek na posiedzeniu sejmowej Komisji Europejskiej.
Zaznaczył jednak, że byłoby dobrze, gdyby przynajmniej w parlamencie podczas rozmów o szczycie Unii Europejskiej w Barcelonie dostrzegano także jego część merytoryczną, a nie tylko towarzysko-folklorystyczną.
Podczas posiedzenia pytanie na temat zachowania Iwińskiego zadał ministrowi Marek Kotlinowski z Ligi Polskich Rodzin.
Zdjęcia z Barcelony pokazały piątkowe Fakty TVN. W sobotnio-niedzielnych wydaniach sekwencję kilku zdjęć zamieściły "Gazeta Wyborcza" i "Super Express". Widać na nich, jak minister ds. międzynarodowych Tadeusz Iwiński sięga lewą ręką pod żakiet tłumaczki i przygarnia kobietę do siebie. (mk)
