Szef MSZ komentuje słowa rzeczniczki Departamentu Stanu USA. Zaprasza ją do Polski
W moich rozmowach w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem nie padały takie określenia, jakich użyła rzeczniczka Departamentu Stanu USA - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski. Heather Nauert stwierdziła, że Polska powinna szanować niezawisłość sądów i podział władzy.
Rzeczniczka Departamentu Stanu USA, odpowiadając na pytanie korespondenta TVN, mówił, że wprowadzane przez polskie władze reformy sądownictwa powinny być zgodne z konstytucją RP i z międzynarodowym prawem. Na briefingu Nauert przypomniała, że Stany Zjednoczone "wyrażały obawy o praworządność i rozwój sytuacji w Polsce".
Nauert zaznaczyła też, że Departament Stanu USA "wie o nowych propozycjach prezydenta Andrzeja Dudy dotyczących reformy sądownictwa" i z bliska będzie śledził "nadchodzące dyskusje parlamentu na ten temat".
Zobacz też: Weta prezydenta Andrzeja Dudy ws. ustaw o SN i KRS
- Miałem okazję odwiedzić Stany Zjednoczone, Waszyngton. Miałem okazję do krótkiej rozmowy z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. W tych rozmowach nie padały takie określenia, wręcz przeciwnie. Usłyszałem wiele ciepłych słów m.in. o bardzo dobrej i udanej wizycie prezydenta Donalda Trumpa w Polsce. Usłyszałem również zapowiedź i chęć przyjazdu niedługo sekretarza stanu Rexa Tillersona do Polski - powiedział szef MSZ.
- Ale jeśli są politycy, którzy chcą zobaczyć i przekonać się naocznie, jak wygląda sytuacja w Polsce, to chętnie zapraszamy rzeczniczkę Departamentu Stanu do Polski, aby przekonała się się jak wygląda sytuacja w naszym kraju - powiedział Waszczykowski.