Szef MON: wojskowy to wie jak strzelić, by się zabić
Jeżeli ktoś rzeczywiście chce się targnąć na swoje życie, a jest wojskowym, to wie w jaki sposób strzelić - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 b. szef MON Bogdan Klich. W ten sposób skomentował nieudaną próbę samobójczą prok. płk. Mikołaja Przybyła.
Były szef MON powiedział, że po kilkudziesięciu godzinach inaczej ocenia działanie płk. Mikołaja Przybyła. - Wczoraj wyglądało to na krok desperacki. Dzisiaj na bardziej przemyślany - stwierdził.
Jak mówił Klich, jego zdaniem byłe to "raczej manifestacja". W opinii Klicha był to sposób zwrócenia uwagi na problem reformy polskiej prokuratury.
Zdaniem Klicha po kilkudziesięciu godzinach od wydarzeń w Poznaniu nie można mówić już o próbie samobójczej, a co najwyżej chęci "samouszkodzenia".
Z kolei w programie "To był Dzień" w Polsat News Bogdan Klich mówił, że nie zna podłoża sporu Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta i Naczelnego Prokuratora Wojskowego Krzysztofa Parulskiego. - Chyba problem jest bardziej w sporze o to, jaki ma być przyszły model prokuratury, aniżeli w relacjach interpersonalnych - stwierdził w Polsat News Bogdan Klich.
Klich uważa, że dyskusja na temat przyszłości prokuratury wojskowej, która właśnie się toczy, "powinna szybko się zakończyć". Jego zdaniem prokuratura wojskowa przede wszystkim powinna zostać zreorganizowana, gdyż ze względu na liczbę spraw, jakimi się zajmuje się "nie ma powodu, żeby utrzymywać tak szerokie, tak duże struktury".