Tusk ujawnił. Szef MON przedstawił projekt ws. użycia broni na granicy

Premier Donald Tusk po wyjazdowym posiedzeniu Rady Ministrów w Białymstoku poinformował, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił projekt przepisów określających, w jakich okolicznościach związanych z zagrożeniem użycie broni przez żołnierza na granicy nie będzie naruszeniem prawa.

Szef MON przedstawia projekt. Będzie można użyć broni na granicy.
Szef MON przedstawia projekt. Będzie można użyć broni na granicy.
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Kamila Gurgul

O sprawie informowała już wcześniej Wirtualna Polska. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas posiedzenia rządu miał przedstawić propozycje zmian przepisów prawa w pięciu obszarach. Mają one wzmocnić pozycję żołnierzy. To reakcja na oczekiwania premiera Donalda Tuska.

- Wszystkie opinie, jakie się pojawiły, artykuły, tezy, że sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia w marcu, a więc zatrzymanie żołnierzy w związku z przekroczeniem według prokuratury, ale także według ich przełożonych, uprawnień, że ta sytuacja w najmniejszym stopniu nie sparaliżowała ani Straży Granicznej, ani tym bardziej wojska, jeśli chodzi o wypełnianie misji na granicy - poinformował Donald Tusk.

- Wręcz przeciwnie, warto sobie uświadomić, że broń w celach ostrzegawczych, przecież nasi wojskowi, straż graniczna nie strzela do ludzi. Ale używa broni w celach ostrzegawczych. Ta broń używana była ponad 1000 razy w ostatnich 6 miesiącach na granicy. Chciałbym, żebyście wszyscy zdali sobie sprawę, z jak naprawdę masywnym, poważnym problemem mają nasi żołnierze, strażnicy, policjanci tutaj na granicy – stwierdził.

– Po tym zdarzeniu w marcu nikt nie poczuł się, jeśli chodzi o wojskowych czy straż graniczną, sparaliżowany. Tylko w maju ponad 700 razy, 770 razy użyto broni w celach ostrzegawczych, broni palnej na granicy polsko-białoruskiej – mówił dalej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk zapowiada nowelizację ustawy o obronie ojczyzny

- W pierwszej części tego projektu jest mowa o innym postępowaniu wobec żołnierzy, funkcjonariuszy, którzy używają broni w sytuacji zagrożenia. Tutaj są okoliczności kiedy żołnierz ma prawo użyć broni i kiedy użycie broni założenia nie jest przestępstwem. Musiałoby się zdarzyć coś wyjątkowego, żeby u znać to za przestepstwo - mówił Tusk.

Chodzi np. o: odparcie bezpośredniego bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej, na życie, zdrowie lub wolność żołnierza albo innej osoby; niepodporządkowanie się wezwaniu do rzucenia broni lub sytuację, w której ktoś bezprawnie usiłuje odebrać broń palną żołnierzowi lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania.

- Jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania, to wtedy według tych nowych przepisów, żołnierz nie popełni przestępstwa, jeżeli użyje broni, chociaż w normalnych okolicznościach byłoby to uznane za naruszenie zasad do życia lub wykorzystania broni, ale jeżeli będą takie okoliczności, jakie wymieniłem, to z zasady to nie będzie przestępstwo - podsumował.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (132)