Szef misji UE: obserwatorzy przyjadą do Gruzji w ustalonym terminie
Obserwatorzy UE przyjadą do Gruzji w
ustalonym terminie, przed 1 października - poinformował przebywający w stolicy Gruzji szef unijnej
misji obserwacyjnej Hansjoerg Haber.
22.09.2008 | aktual.: 22.09.2008 19:51
Ten niemiecki dyplomata obiecał, że 200 obserwatorów znajdzie się w pobliżu miast Gori, Zugdidi i Poti do 1 października. Obietnicę z zadowoleniem powitał gruziński premier Lado Gurgenidze.
Rozmieszczenie obserwatorów to zasadniczy krok dla ustabilizowania sytuacji - powiedział Gurgenidze po spotkaniu z Haberem. Dodał, że Gruzja ceni sobie tempo wysłania unijnej misji.
Obecność nierosyjskich zagranicznych obserwatorów w Gruzji stanowiła kluczowy aspekt uaktualnianego porozumienia rozejmowego między Moskwą a Tbilisi, jednak zasięg działań unijnej misji i innych zagranicznych obserwatorów nasuwa wątpliwości z powodu odmowy Moskwy wpuszczenia ich do Osetii Południowej i Abchazji.
Szefujący misji UE Haber nie komentował kwestii dostępu obserwatorów do tych dwóch regionów - separatystycznych republik na terenie Gruzji, których niezależność uznała Rosja.
Zachowujący anonimowość przedstawicieli UE powiedział wcześniej w poniedziałek, że Unia prawdopodobnie wyśle do Gruzji "ponad 300" obserwatorów zamiast 200 planowanych początkowo. Pierwszych 200 obserwatorów ma przybyć do Tbilisi przed piątkiem, aby mieć kilka dni na przygotowania.