Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK

Wcześniej, informację o tym, że KOWR wystąpi o zwrot działki pod Centralny Port Komunikacyjny podał Polsat News. O te doniesienia szef Krajowego Ośrodka Wsparcia rolnictwa był pytany na środowej konferencji prasowej.

- Tak, potwierdzam. Pismo będzie kierowane do nabywcy działki w Zabłotni, nie do firmy Dawtona, bowiem taka jest prawidłowa kolejność. Zatem pismo z oczekiwaniem zwrotu działki będzie skierowane do nabywcy działki w Zabłotni, którą jest zainteresowany Centralny Port Komunikacyjny - odparł Henryk Smolarz.

Przypomniał, że nabywcą działki jest wiceprezesa spółki Dawtona Piotra Wielgomas.

Zobacz też: afera wokół CPK. "PiS chce zminimalizować straty"

- Przez wiele miesięcy staraliśmy się o kontakt z nabywcą tych gruntów. Niestety nabywca wtedy nie wyraził zainteresowania odsprzedażą gruntów. Dzisiaj, w związku z tym, że te plany związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym konkretyzują się i będą pojawiały się decyzje lokalizacyjne, czy będą wszczynane postępowania w celu wywłaszczenia, będą również nowe decyzje środowiskowe obejmujące wspomniany teren - tłumaczył Smolarz.

Według niego sprawa spornej nieruchomości została "źle poprowadzona przez byłego pełnomocnika rządu ds. CPK Marcina Horałę". - Informacja o konieczności nabywania tej działki, taka precyzyjna, z żądaniem jej wydania, nastąpiła dopiero po momencie zawarcia aktu notarialnego - twierdzi szef KOWR.

Wirtualna Polska ujawniła, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi tuż przed oddaniem władzy przez PiS w 2023 roku wydało zgodę na sprzedaż 160 hektarów działki, na której zaplanowano tory kolejowe oraz miasteczko przemysłowo-magazynowe. Miał to być element projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tereny zakupił wiceprezes spółki Dawtona Piotr Wielgomas.

Wartość działki wkrótce może wielokrotnie wzrosnąć - sprzedano ją za 22,8 mln złotych, niebawem może być warta nawet 400 mln.