Szef IPN tłumaczy się z pseudonimu. "To podpisy na Karola Nawrockiego"
Karol Nawrocki złożył we wtorek w PKW podpisy pod jego kandydaturą w wyborach prezydenckich. Polityk odniósł się do sprawy jego pseudonimu literackiego, pod którym opublikował książkę o gangsterze "Nikosiu".
Karol Nawrocki we wtorek przed siedzibą PKW poinformował, że jego sztab zebrał 1,3 mln podpisów osób popierających jego kandydaturę na prezydenta Polski. Zaznaczył, że to najwięcej spośród wszystkich kandydatów.
Jeden z dziennikarzy spytał ironicznie Nawrockiego, jakie nazwisko znajduje się na listach. To nawiązanie do ujawnionej w poniedziałek informacji, że kandydat na prezydenta w przeszłości pod pseudonimem Tadeusz Batyr opublikował książkę o znanym gangsterze z Trójmiasta "Nikosiu".
- Pseudonimy literackie nie są niczym nowym w polskiej publicystyce i w polskiej literaturze, a także w polskiej nauce - odpowiedział Nawrocki.
Zapewniał jednocześnie, że listy składane do PKW zostały sporządzone prawidłowo.
- Gwarantuję panu redaktorowi i wszystkim państwu, że te milion trzysta tysięcy podpisów to podpisy na Karola Nawrockiego - stwierdził prezes IPN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump zadzwoni do Putina. "Będziemy rozmawiać o terytorium"
Polityk był również pytany, czy to nie żenujące, że chwalił samego siebie, pod fałszywą tożsamością. Działo się tak w wywiadzie, w którym Nawrocki nie ujawnił, kim jest.
- Mieliśmy w Polsce jednego tylko historyka, który miał odwagę zajmować się przestępczością zorganizowaną w czasach PRL. Ja byłem tym historykiem - odpowiedział Karol Nawrocki.
Dodał, że wybranie pseudonimu, pod którym opublikował książkę, wiązało się ze zmianą pracy, kiedy przechodził z IPN do Muzeum II Wojny Światowej.
- Nie chciałem angażować Muzeum II Wojny Światowej w te badania, które prowadziłem w Instytucie Pamięci Narodowej na temat przestępczości zorganizowanej. I myślę, że jeśli chcielibyście państwo poznać istotę, owoce tych badań, odwagę badawczą i zagłębić się w to, co przygotowałem jako naukowiec, jako publicysta pod literackim pseudonimem, to zobaczylibyście państwo po raz kolejny, że jestem osobą i zdeterminowaną, i osobą pracowitą, i odważną w realizacji swoich zadań - podsumował Nawrocki.