ŚwiatSzef holenderskiej komisji: boeing trafiony z zewnątrz. Nie spekulujmy, czy był to pocisk

Szef holenderskiej komisji: boeing trafiony z zewnątrz. Nie spekulujmy, czy był to pocisk

Przyczyną katastrofy malezyjskiego boeinga na wschodniej Ukrainie było "uderzenie przez dużą liczbę obiektów z zewnątrz, lecących z wielką prędkością". To wynik raportu holenderskiej komisji ustalającej przyczyny zdarzenia z 17 lipca. - Nie użyliśmy słowa pocisk. Mówimy to, co możemy udowodnić. Nie spekulujemy - powiedział szef holenderskiej rady ds. bezpieczeństwa Tjibbe Jousta. - Oczywiście w tamtym czasie na ziemi trwał konflikt zbrojny, ale nie możemy teraz wyciągać z tego wniosków. Nie angażujemy się w obwinianie czy obarczanie odpowiedzialnością. Chcemy po prostu zapobiec podobnym zdarzeniom - dodał. W katastrofie zginęło 298 osób.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (140)