Szczytno: ciotka zamknęła 7‑latka w aucie. Straż wybiła szybę
Policjanci ze Szczytna ukarali mandatem w wysokości 500 zł kobietę, która zamknęła 7-letniego chłopca w samochodzie. Aby uwolnić dziecko, strażacy wybili w aucie szybę. Policja apeluje, by nie zostawiać dzieci samych w samochodach, zwłaszcza w upały.
Wszystko działo się w piątek po południu. O chłopcu zamkniętym w oplu, zaparkowanym w pobliżu Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, poinformował policję pracownik pobliskiego sklepu. Policjanci o pomoc poprosili strażaków.
- Ponieważ nie było wiadomo ani jak długo chłopiec siedzi zamknięty w samochodzie, ani ile jeszcze czasu ma tam spędzić, zapadła decyzja o wybiciu szyby - powiedział Daniel Bruski z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji.
Okazało się, że chłopca zamknęła w samochodzie opiekująca się nim ciotka, która w tym czasie poszła składać dokumenty do Wyższej Szkoły Policji, gdzie chce studiować.
- Kobieta została ukarana z artykułu 106 kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że karze grzywny lub nagany podlega ten, kto ma obowiązek opieki lub nadzoru nad osobą do lat 7 i dopuszcza do jego przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia - wyjaśnił Bruski. Policja ukarała kobietę mandatem w wysokości 500 zł.
Policjanci apelują do rodziców i opiekunów, by w żadnym razie nie zostawiali dzieci zamkniętych w samochodzie. Do wszystkich zaś - o wrażliwość i zgłaszanie policji czy straży podobnych do tej ze Szczytna sytuacji.
* Zobacz także w serwisie *NaSygnale.pl: Śmierć dziecka w samochodzie. Szokująca kampania w USA