Szczyt wakacyjnych powrotów - 31 zabitych, 434 rannych
Końca dobiega ostatni wakacyjny weekend. Od piątku na drogach doszło do 331 wypadków. Zginęło w nich 31 osób, a 434 zostały ranne. Funkcjonariusze zatrzymali też 895 nietrzeźwych kierowców. Właśnie rozpoczął się szczyt natężenia ruchu. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze. Bilans nie obejmuje niedzieli.
Jak co roku w tym okresie większa niż zwykle liczba policjantów czuwa nad bezpieczeństwem osób powracających do swoich domów po letnim wypoczynku.
Na kierowców czekają wzmożone kontrole tradycyjne - przy użyciu ręcznych mierników prędkości i fotoradarów, jak również tzw.kontrole kaskadowe - czyli kilka punktów kontrolnych nawet w niewielkiej odległości od siebie - zapowiadają policjanci. Do walki z nadmierną prędkością wykorzystywane są radiowozy z wideorejestratorami, radiowozy zarówno oznakowane jak i nieoznakowane.
Policjanci sprawdzają też trzeźwość kierujących oraz to czy nie zażywali narkotyków. Kontrolują czy kierowcy i pasażerowie korzystają z pasów bezpieczeństwa i czy najmłodsi są przewożeni zgodnie z przepisami.
Mimo tych wszystkich przedsięwziętych środków od piątku na polskich drogach doszło do 331 wypadków, w których zginęło 31 osób, a 434 zostały ranne. Funkcjonariusze zatrzymali też 895 nietrzeźwych kierowców.
Policjanci apelują o jazdę z wyobraźnią, rozwagę i ostrożność. O zaplanowanie swojego wyjazdu i powrót bez pośpiechu tak, aby bezpiecznie dojechać do celu.