Szczyt w Trieście: koleją z Azji do Europy

Wicepremier i minister infrastruktury Marek Pol liczy na to, że na szczycie premierów państw należących do Inicjatywy Środkowoeuropejskiej będzie mógł omówić sprawę rozbudowy kolei transsyberyjskiej z Azji do Europy. Szczyt premierów odbędzie się w Trieście, dokąd Pol odleciał we wtorek.

22 listopada 2001, 18:29

Przed odlotem wicepremier powiedział, że z przedstawicielami Czech, Słowacji i Ukrainy będzie chciał przedyskutować kwestie przewozu towarów koleją transsyberyjską. W Europie muszą najpierw m.in. olbrzymi terminal i centrum logistyczne, gdzie będzie odbywał się załadunek i rozładunek towarów.

Czechy i Rosja chcą, by terminal był zbudowany w Bohuminie. Natomiast Polska uważa, że powinien on powstać w Sławkowie, gdzie kończy się szeroki tor. Od lokalizacji centrum zależy, który kraj będzie czerpał korzyści z transportu.

Minister infrastruktury uważa, że sprawa budowy centrum powinna rozstrzygnąć się dopiero wtedy, kiedy będą znane analizy ekonomiczne.

W Trieście wicepremier będzie też rozmawiał z przedstawicielami Austrii i Włoch o rozszerzeniu Unii Europejskiej. Na szczycie będzie dominować tematyka europejska i sprawy związane z bezpieczeństwem w regionie. Spotkanie przedstawicieli 17 państw w Trieście potrwa do soboty. (kar)