PolskaSzczypińska: krzyż powinien pozostać przed Pałacem

Szczypińska: krzyż powinien pozostać przed Pałacem

Jolanta Szczypińska (PiS) jest zdania, że krzyż, który stoi przed Pałacem Prezydenckim, powinien tam pozostać do czasu innego upamiętnienia w tym miejscu ofiar tragedii smoleńskiej. - Smutno mi, że prezydent elekt nie chce pamiętać o uniwersalnej wymowie krzyża - zaznaczyła. Choć - jak zaznaczyła - porozumienie to zawsze dobra informacja.

Szczypińska: krzyż powinien pozostać przed Pałacem
Źródło zdjęć: © PAP

21.07.2010 | aktual.: 21.07.2010 12:36

Porozumienie zostało podpisane we wtorek wieczorem przez przedstawicieli władz naczelnych ZHP i ZHR oraz przedstawicieli kancelarii prezydenta, w obecności przedstawicieli Kurii Metropolitalnej Warszawskiej oraz Duszpasterstwa Akademickiego Kościoła św. Anny.

- Nie bardzo rozumiem, dlaczego ten krzyż przeszkadza przed Pałacem Prezydenckim i dlaczego chce się go usunąć w momencie, kiedy prezydent elekt złoży przysięgę. Ten krzyż powinien tam być, jak życzyli sobie tego harcerze, do czasu umieszczenia jakiegoś znaku, który by upamiętniał ofiary tej katastrofy - mówiła Szczypińska.

Jak podkreśliła krzyż to przesłanie uniwersalnych wartości i "to nie jest tak, że w urzędach państwowych nie ma miejsca na krzyż". - Jeżeli w ten sposób byśmy do tego podchodzili, to powinniśmy wyprowadzić krzyż ze szkół, z urzędów, a być może przeszkadzałby na cmentarzach. Cała dyskusja dotycząca krzyża idzie w bardzo złym kierunku - dodała posłanka PiS.

Zauważyła, że Polska to kraj chrześcijański i "powinniśmy bronić tego krzyża". - Smutno mi, że prezydent elekt nie chce pamiętać o uniwersalnej wymowie krzyża - zaznaczyła.

Wyraziła także nadzieję, że w zawartym porozumieniu uczestniczyli przedstawiciele ruchu obrony krzyża i że "porozumienie jest szerokie, bo tylko wtedy ma możliwość realizacji".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (434)