PolskaSzczypińska grozi radnym z Bytowa, że wyrzuci ich z PiS

Szczypińska grozi radnym z Bytowa, że wyrzuci ich z PiS

Posłanka Jolanta Szczypińska grozi radnym z
Bytowa wyrzuceniem z PiS, jeśli zgodzą się na utworzenie spółki w
tamtejszym upadającym szpitalu - pisze "Gazeta Wyborcza".

Szczypińska grozi radnym z Bytowa, że wyrzuci ich z PiS
Źródło zdjęć: © WP.PL

16.09.2008 | aktual.: 16.09.2008 06:10

Dla PiS każdy szpital spółka jest dzisiaj "be"; od roku powtarza, że to prywatyzacja i kradzież majątku - komentuje Elżbieta Cichocka. Według Platformy zaś, tylko spółki mogą dobrze kontrolować finanse szpitali. Dlatego ma tajny plan, jak przechytrzyć opozycję i obejść weto prezydenta. Chce zrobić ze szpitali spółki, nawet jeśli prezydent zawetuje ustawę.

Tymczasem pomoc państwa dla zadłużonych szpitali jest niemożliwa bez ustawy. Jeśli nie tej, którą ewentualnie zawetuje prezydent, to innej, o pomocy publicznej państwa dla szpitali. Do takiej ustawy nie ma jeszcze nawet założeń, a czas płynie - ostrzega autorka.

Jeszcze parę miesięcy temu opozycja zgodziłaby się na ustawę w wersji PO - pod warunkiem że przekształcenia byłyby dobrowolne, a nie przymusowe. PiS było nawet gotowe się zgodzić, by były przymusowe tam, gdzie państwo da pieniądze na zmniejszenie ciężaru długów.

Czyli kilka miesięcy temu było możliwe wyjście, które teraz PO chce wprowadzić w "tajnym planie". Ale wtedy PO nie chciała żadnych kompromisów.

W pomysłach, jak przechytrzyć PiS, rząd może się okrutnie przeliczyć. Bo posłowie PiS nie ukrywają teraz, że będą namawiać prezydenta do podpisania ustaw w wersji rządowej. Liczą na to, że w 2010 r. powstanie taki bałagan w szpitalach, że przepadną wszelkie szanse Donalda Tuska na prezydenturę.

Warto, by wszyscy wyborcy i podatnicy zdali sobie sprawę z tego, że ten spór nie ma już nic wspólnego z troską o reformę systemu opieki zdrowotnej. Gdyby o to chodziło, obie strony słuchałyby swoich argumentów i były gotowe na pracę merytoryczną i kompromis.

Tymczasem mamy do czynienia z bezmyślnym zacietrzewieniem po obu stronach - konstatuje w "Gazecie Wyborczej" Elżbieta Cichocka.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)