Szczerski: Prezydent jest zadowolony z rezultatów szczytu. To szczyt jedności

• Sojusznicy potwierdzili, że wspólna odpowiedź na zagrożenia jest możliwa - oświadczył prezydencki minister Krzysztof Szczerski

• Polska wychodzi ze szczytu jako kraj, który został wzmocniony - podkreślił

• Zadeklarował, że Polska będzie udziałowcem czterech grup batalionowych

• Zdradził, że bardzo wiele delegacji gratuluje nam organizacji szczytu

• Minister został spytany o słowa Baracka Obamy ws. TK

Krzysztof Szczerski
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

Prezydent Andrzej Duda jest bardzo zadowolony z rezultatów szczytu NATO; to jest szczyt jedności - powiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Jak ocenił, sojusznicy potwierdzili, że wspólna odpowiedź na zagrożenia jest możliwa.

- Prezydent Andrzej Duda jest bardzo zadowolony z rezultatów szczytu, z tych wszystkich decyzji, które zapadły, ze wszystkich rozmów, które tutaj się toczą - powiedział Szczerski dziennikarzom w sobotę, w drugim dniu szczytu NATO.

"Szczyt jedności"

Jak ocenił, podczas rozmów zostało potwierdzone, że "szczyt jest szczytem jedności".- To jest szczyt, o którym można powiedzieć, że sojusznicy potwierdzają, że spójność Sojuszu, wspólna strategia, wspólna odpowiedź na wszystkie zagrożenia jest możliwa i że jest to odpowiedź pełna treści - przekonywał Szczerski.

- Szukaliśmy na szczycie pełnej treści, mocnej odpowiedzi na wszystkie dzisiejsze zagrożenia, i taką mocną odpowiedź znajdujemy. To jest niezwykła wartość tego szczytu, on potwierdził, że państwa sojusznicze znajdują wspólną odpowiedź na zagrożenia - powiedział prezydencki minister. Jak dodał, "każdy z sojuszników wkłada do wspólnego działania swój udział, każdy sojusznik w NATO jest odbiorcą i dostarczycielem bezpieczeństwa dla Sojuszu i partnerów Sojuszu".

- Polska wychodzi ze szczytu jako kraj, który został wzmocniony poprzez sojuszniczą aktywność - podkreślił Szczerski.

Szczerski powiedział też, że bardzo wiele delegacji gratuluje Polsce organizacji szczytu NATO. - Szczyt przebiega bardzo dobrze, kończy się dobrymi konkluzjami, atmosfera jest bardzo dobra - ocenił. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do dobrej organizacji szczytu. - Organizatorzy zrobili wszystko, żeby to był szczyt sukcesu - podkreślił.

Minister poinformował, że podczas odbywających się sesji w ramach szczytu Polska zadeklarowała swój udział w tworzeniu bezpieczeństwa w ramach Sojuszu. - Swój udział w działaniu Sojuszu na rzecz pokoju i bezpieczeństwa zarówno na Południu (...), jak i w ramach wzmocnienia wschodniej flanki - mówił.

- Polska z tego szczytu wychodzi nie tylko wzmocniona poprzez innych sojuszników, ale także wzmacnia innych sojuszników swoimi decyzjami - podkreślił minister.

Między przyjaciółmi rozmawia się o wszystkim

Szczerski był pytany o piątkową wypowiedź prezydenta USA Baracka Obamy, który wyraził zaniepokojenie w kwestii polskiego Trybunału Konstytucyjnego. - To, co na szczycie jest najważniejsze, jest na pierwszym planie, to zostanie z nami na stałe: decyzje, które tutaj zapadły - powiedział.

Na pytanie, czy nie można było uniknąć tej wypowiedzi prezydenta USA, odparł: "Między przyjaciółmi rozmawia się o wszystkim". - Rozmowa była wielowątkowa i nikt do nikogo nie może mieć żalu, o czym była rozmowa, bo dotyczyła spraw bilateralnych i sytuacji w każdym z krajów. To naturalne, że przyjaciele rozmawiają także o tym, co ich łączy, także o trosce wzajemnej, o sytuacji w każdym z państw - powiedział Szczerski.

Polska udziałowcem czterech grup batalionowych

Pytany przez dziennikarzy o to, ilu polskich żołnierzy będzie stacjonowało na Łotwie, odparł, że "dzisiaj to nie politycy ostatecznie będą mogli deklarować, w jakiej ilości, w którym kraju, które z państw będzie kontrybuowało do wzmocnionej obecności", a decyzje dotyczące rozmieszczenia wojsk państw sojuszniczych będą uwzględniały "walory i uwarunkowania wojskowe każdy z możliwych oddziałów".

Jak powiedział, rozstrzygnięcia w sprawie budowy grup batalionowych, które będą stacjonowały na wschodniej flance, ostatecznie "zamkną się decyzjami, które będą także brały pod uwagę opinie kręgów wojskowych" - powiedział.

- Ważne jest to, że Polska będzie także udziałowcem czterech grup batalionowych, nie tylko jako kraj przyjmujący, ale także jako kraj, który do tych grup także swoją część wojska przeznaczy - dodał.

Jednocześnie zaznaczył, że w trakcie wczorajszych rozmów w trybie "tour de table", kiedy to każde z państw miało okazję wyrazić opinię na temat obrony i odstraszania, niewielu z przedstawicieli krajów członkowskich Sojuszu mówiło, że nie zamierzają kontrybuować na rzecz nowych sił natowskich. - To oznacza de facto, że mamy bardzo wiele zgłoszeń dotyczących tego, w którym kraju, które państwo chce wysłać swoje wojska, żeby być częścią sił wielonarodowych - powiedział Szczerski.

Będzie współpraca Polski i USA dot. bezpieczeństwa energetycznego

Odnosząc się do piątkowej rozmowy prezydentów Andrzeja Dudy i Baracka Obamy, Szczerski podkreślił, że obaj przywódcy dużą część swojej rozmowy poświęcili bezpieczeństwu energetycznemu. Wskazał, że obie strony krytycznie oceniały projekt Nord Stream II.

Podkreślił, że dyskutowano także o możliwej współpracy importowo-eksportowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jeśli chodzi o polskie źródła energii; o różnym charakterze. - Mamy duży, otwierający się - jak widać po rozmowie dwóch prezydentów - pakiet współpracy polsko-amerykańskiej w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i w ogóle nowych technologii energetycznych - powiedział.

Mówiąc o decyzjach szczytu NATO w Warszawie podkreślił, że prace nad nimi rozpoczęły się natychmiast po zakończeniu poprzedniego szczytu. Ocenił, że decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO wielonarodowymi oddziałami "ma charakter przełomowy".

Zaznaczył, że jeszcze podczas pierwszej, ubiegłorocznej rozmowy prezydenta z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem "było to naprawdę jeszcze dalekie do osiągnięcia". Ocenił, że dzięki intensywnej pracy dyplomatycznej prezydenta i rządu udało się "uzyskać efekt, który możemy dziś uznać za ogromny sukces całego NATO".

Mówiąc o polityce NATO wobec Rosji, wskazał, że powinna ona być trójwymiarowa: 3D - defense, deterrence, dialogue (obrona, odstraszanie, dialog). - To są rzeczy, które muszą być ze sobą w parze. Dlatego budujemy obronę, dlatego budujemy zdolność odstraszania, żeby móc przejść do dialogu o charakterze partnerskim - powiedział.

Wybrane dla Ciebie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Instytut Pokoju im. Donalda J. Trumpa. Zakończona wojna wciąż trwa
Instytut Pokoju im. Donalda J. Trumpa. Zakończona wojna wciąż trwa
"Jesteśmy spójni". Wiadomo kiedy finał procedury ws. kandydatów do TK
"Jesteśmy spójni". Wiadomo kiedy finał procedury ws. kandydatów do TK
Pożar na dworcu w Nowym Sączu. Zapalił się wagon pasażerski
Pożar na dworcu w Nowym Sączu. Zapalił się wagon pasażerski