Szczepionka na COVID. Możliwe skutki uboczne. "Eksplozja układu odpornościowego”
W UE niedługo zostanie dopuszczona szczepionka na koronawirusa. Są jednak duże obawy o możliwe skutki uboczne, zwłaszcza dla alergików.
Po ostrzeżeniach przed reakcjami alergicznymi na szczepionkę Biontech-Pfizer przeciwko koronawirusowi, założyciel firmy farmaceutycznej Curevac z Tybingi, która pracuje nad podobnymi szczepionkami, ostrzegł przed popadaniem w panikę. Szczepienia zazwyczaj mają skutki uboczne, takie jak te, które występują przy szczepieniu przeciw grypie, powiedział Ingmar Hoerr w wywiadzie dla ntv. Silniejsze reakcje alergiczne, jak obecnie w indywidualnych przypadkach w Wielkiej Brytanii, zawsze są możliwe - zaznaczył.
"Jest to zupełnie oczywiste w przypadku układu odpornościowego, który może też eksplodować” - powiedział Hoerr. "Ale to nic strasznego, nad tym można zapanować. Można przyjąć leki, które przytłumią układ odpornościowy”.
Zwykle jednak skutki uboczne szczepień na koronawirusa są całkowicie nieszkodliwe: "Na ramieniu może wystąpić lekkie spuchniecie. W nocy można dostać gorączki. Ale to są wszystko skutki uboczne, które zwykle ustępują” - powiedział Hoerr.
Zupełnie nowa technologia
Szczepionki opracowane przez Biontech i Curevac wykorzystują nową technologię mRNA. Część informacji genetycznej koronawirusa jest wstrzykiwana do organizmu ludzkiego, gdzie jest ona przyswajana przez komórki i stymuluje układ odpornościowy. Komórki wytwarzają pewną ilość typowych białek wirusowych, po czym organizm ludzki wytwarza przeciwciała. W przypadku późniejszego kontaktu z prawdziwymi koronawirusami układ odpornościowy rozpoznaje struktury i reaguje.
Krótko po rozpoczęciu kampanii szczepień w Wielkiej Brytanii brytyjski urząd nadzoru farmaceutycznego odradzał w środę 9. grudnia podawanie szczepionki Biontech-Pfizer osobom ze "znaczącą” podatnością na alergie. Dwóch pracowników państwowej służby zdrowia NHS z odpowiednią dyspozycją miało po szczepieniu we wtorek reakcje alergiczne i musiało poddać się leczeniu.
Jednak oboje są tak podatni na alergie, że zawsze mają przy sobie zestaw ratunkowy z adrenaliną. Władze brytyjskie podkreśliły, że ostrzeżenie to ma charakter czysto zapobiegawczy.
afp/ma
Przeczytaj także: