Szczepionka na COVID-19. Adam Niedzielski o wysokiej karze dla WUM
Adam Niedzielski w trakcie konferencji prasowej odniósł się do afery szczepionkowej. Minister zdrowia przekazał, że zaszczepienie aktorów odbyło się z "dużym wyprzedzeniem". Szef resortu zdrowia poinformował także o karze dla uczelni.
- Już po pierwszym dniu kontroli przedstawicieli NFZ w WUM możemy powiedzieć, że doszło do złamania zasad Narodowego Programu Szczepień. Potwierdza to kilka faktów - powiedział Niedzielski. Minister zdrowia wyjaśnił także, jak doszło to tego, że celebryci zostali zaszczepieni poza kolejnością.
- Te osoby zostały nieprawidłowo zgłoszone, nawet względem wyjątków, bo zgłoszono je jako personel medyczny. Miało to miejsce 28 grudnia, a więc jeszcze dzień przed ogłoszeniem listy wyjątków, pozwalających zaszczepić osoby spoza grupy 0 - wyjaśnił.
- Te dwa argumenty pokazują, że było to celowe złamanie zasad Narodowego Programu Szczepień. To pokazuje, że ta akcja była przeprowadzona wcześniej, z wyprzedzeniem, to nie była sytuacja nagła - przekazał Niedzielski i dodał, że "tłumaczenia", które pojawią się w mediach społecznościowych są nieprawdziwe.
Zobacz także: Szczepionka na COVID. Prof. Andrzej Horban: O losie rektora WUM zdecyduje rada uczelni
Szczepionka na COVID-19. Niedzielski o kulisach afery szczepionkowej
- Apeluję zarówno do władz WUM, jak i do osób zaszczepionych, żeby nie zabrakło im odwagi cywilnej, żeby przyznali się w tej sytuacji do swojej odpowiedzialności - przekazał polityk.
Ministerstwo Zdrowia będzie chciało także sprawdzić, czy członkowie personelu medycznego byli dopytywani ws. dodatkowej puli szczepień i czy dopisanie osób spoza kolejności odbywało się na poziomie UCK, czy może WUM.
Niedzielski przekazał także, że chciałby, aby kontrola na WUM-ie zakończyła się w tym tygodniu i dodał, że stwierdzone aktualnie nieprawidłowości są podstawą do nałożenia kary pieniężnej na uczelnię w wysokości 250 tys. zł. - Może ona jednak ulec zwiększeniu - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Szczepionka na COVID-19. Na WUM-ie przyjęli ją aktorzy
Wciąż głośno jest o aferze szczepionkowej, która wybuchła pod koniec grudnia. Centrum Medyczne na WUM-ie przed sylwestrem podało szczepionki przeciwko COVID-19. Sprawę opisały także zagraniczne media.
O szczepieniu celebrytów poza kolejnością na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym jako pierwsi poinformowali studenci tej uczelni. Jedną z osób, która została wtedy zaszczepiona, była Krystyna Janda. Aktorka przekazała, że WUM zaproponował Fundacji udział w akcji promocyjnej szczepień przeciwko COVID-19.
Artystka dodała także, że wielu aktorów-seniorów zgodziło się na tę promocję. Mieli być oni szczepieni po medykach. Najprawdopodobniej w połowie lutego. Jednak 18 osób zostało zaszczepionych już w grudniu. Oprócz Krystyny Jandy szczepionkę na COVID-19 przyjął m.in. Andrzej Seweryn oraz Wiktor Zborowski.