PolskaSzczepański pozwał ministra obrony narodowej za raport WSI

Szczepański pozwał ministra obrony narodowej za raport WSI

Były wiceszef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław J. Szczepański domaga się przeprosin za umieszczenie jego nazwiska w raporcie z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Szczepański skierował w tej sprawie pozew do sądu przeciwko ministrowi obrony narodowej.

Szczepański pozwał ministra obrony narodowej za raport WSI
Źródło zdjęć: © PAP

06.03.2007 15:20

Pozew ma na celu ochronę mojego dobrego imienia - powiedział Szczepański. W raporcie z weryfikacji WSI napisano, że Jarosław J. Szczepański, będąc zastępcą szefa TAI, informował WSI o planach zmian personalnych na zagranicznych placówkach TVP, a po odejściu z telewizji był też gotów do infiltracji m.in. "Rzeczpospolitej" lub "Wprost", bądź też "innej związanej z jego profesją instytucji". Autor raportu Antoni Macierewicz dodał po jego opublikowaniu, że Szczepański pokwitował zapłatę za działalność operacyjną, którą miały być przekazane mapy, oraz podpisał zobowiązanie do utrzymania w tajemnicy kontaktów z WSI. Ta sprawa jest zupełnie oczywista - oceniał Macierewicz.

Sam Szczepeński zaprzecza tym informacjom. W liście skierowanym do prezydenta Lecha Kaczyńskiego napisał m.in.: "Nigdy nie donosiłem na nikogo. I nigdy nie podjąłbym się donoszenia na swoich kolegów. Nie robiłem tego, nie robię tego i nie będę tego robić. Zaznaczam, że dla 'Rzeczpospolitej' pracowałem, nadsyłając przez niecały rok na przełomie lat 1998/99 korespondencje z Waszyngtonu. We 'Wproście' nie pracowałem nigdy".

Zaznaczył, że kiedyś, na prośbę znajomego oficera, jadąc na Syberię, kupił mu mapy rejonu Bajkału. "Map, które przywiozłem, nie można było kupić w sklepach polskich i europejskich. Za te mapy oddał mi ów znajomy pieniądze. Czy może więc to było owym przestępstwem godzącym w dobre imię Rzeczpospolitej? Według każdego porządnego człowieka działanie na rzecz bezpieczeństwa kraju jest po prostu naszym obowiązkiem" - napisał Szczepański do prezydenta.

Wcześniej w związku z raportem WSI pozew do sądu złożył też m.in. były publicysta tygodnika "Wprost" Jerzy Marek Nowakowski. Zaprzecza on zawartym w raporcie informacjom, że jako konsultant WSI w 2002 r. pod pseud. Falkowski informował m.in. o swym zaangażowaniu w SKL i PiS oraz spotkaniach PO i PiS przed wyborami samorządowymi.

Grupa ITI złożyła zaś prywatny akt oskarżenia przeciw szefowi Służby Kontrwywiadu Antoniemu Macierewiczowi, zarzucając mu m.in. pomówienie. Z prywatnymi pozwami, chroniącymi ich dobre imię, występują także założyciele ITI - Jan Wejchert i Mariusz Walter.

W ujawnionym w lutym raporcie z weryfikacji WSI napisano m.in., że wywiad wojskowy PRL "podejmował wysiłki powołania firmy telewizyjnej". Celem powołania tego rodzaju firmy "miało być ułatwienie plasowania agentury na Zachodzie". W raporcie napisano, że związany z wywiadem wojska dyrektor generalny FOZZ Grzegorz Żemek miał pod koniec lat 80. podjąć na zlecenie wywiadu rozmowy w tej sprawie z firmą ITI i reprezentującymi ją Janem Wejchertem i Mariuszem Walterem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)