Szczecin: stoczniowcy okupują dyrekcję
Około 1000 stoczniowców zerwało w czwartek plomby na głównej bramie Stoczni Szczecińskiej i zebrało się pod siedzibą dyrekcji. Protestujący domagają się informacji, kiedy otrzymają pieniądze za pracę.
Pracodawca nie wypłaca poborów już od dwóch miesięcy. Stoczniowcy mówią, że nie mają za co opłacić czynszów, nie mają także za co dojechać do pracy, a banki naciskają ich o spłaty kredytów.
Wcześniej odbyło się spotkanie pracowników firmy z dyrektorem do spraw produkcji Grzegorzem Huszczem. Huszcz powiedział, że banki zgodziły się dalej finansować zakład. Dodał, że właśnie w czwartek dyrekcja stoczni prowadzi rozmowy w Warszawie i Hamburgu na temat dalszego kredytowania firmy.
Jednak prezes Huszcz nie odpowiedział stoczniowcom, kiedy rozpoczną się wypłaty zaległych pensji za luty i marzec.
Pracownicy Stoczni już 3 tydzień są na przymusowych urlopach. (and)