Szczecin: dwumiesięczny areszt dla znanego adwokata
Sąd zastosował dwumiesięczny areszt wobec znanego szczecińskiego adwokata Marka K. zatrzymanego przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Według prokuratury, adwokat miał dostarczyć za 65 tys. zł podrobiony dokument.
12.09.2013 | aktual.: 12.09.2013 18:38
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz powiedziała, że sąd zastosował wobec podejrzanego dwumiesięczny areszt. Zostanie on uchylony, jeśli wpłynie poręczenie majątkowe w wysokości 300 tys. zł.
- Podejrzany usłyszał zarzut związany z podrobieniem testamentu i usiłowaniem oszustwa. Dokument ten został zabezpieczony na potrzeby śledztwa. Podejrzany złożył wyjaśnienia, ale nie ujawniamy ich szczegółów - dodała Wojciechowicz.
Według Wojciechowicz, postępowanie ws. podejrzanego zostało zainicjowane, po tym jak dziennikarz jednego z telewizyjnych programów interwencyjnych złożył zawiadomienie w tej sprawie.
Okręgowa Rada Adwokacka w Szczecinie zarzuca prokuraturze, że ta w postępowaniu zabezpieczyła akta wszystkich spraw cywilnych, które prowadził Marek K.
- Zabezpieczenie dokumentów odbyło się zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego - twierdzi Wojciechowicz. - Zostały one zapakowane bez zapoznania się z ich treścią. Na zapoznanie się z dokumentami, które mogą zawierać tajemnicę adwokacką wymagana jest zgoda sądu. Wniosek o uzyskanie takiej zgody i wykorzystanie tych materiałów w śledztwie został już złożony do Sądu Okręgowego w Szczecinie - dodała Wojciechowicz.
Jak podają lokalne media, Marek K. dostarczył sfałszowany testament nieżyjącej kobiety po prowokacji dziennikarskiej.