Wszystko się nagrało. Matka po zakupach będzie miała problemy

W centrum handlowym w Poczesnej pod Częstochową 30 grudnia doszło do niepokojącego incydentu. Matka dwójki dzieci zachowywała się agresywnie i wulgarnie. Świadkiem zdarzenia była klientka, która nagłośniła sprawę w mediach społecznościowych i zawiadomiła policję.

Kobieta opisała w poście na Facebooku, że matka szarpała dzieci za włosy i popychała je, używając przy tym niecenzuralnych słów. - Zabiję cię, zobaczysz w domu, zamknij ryj, ojciec ci nie popuści - miała krzyczeć.

Policja otrzymała zgłoszenie o incydencie. Na miejsce udał się patrol, ale kobiety już tam nie było. Funkcjonariusze ustalili jej tożsamość i podjęli odpowiednie działania.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące incydentu w centrum handlowym w Poczesnej - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl podkomisarz Barbara Poznańska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Policja zabezpieczyła monitoring sklepu i sporządziła notatkę. Dokumentacja została przekazana do sądu rodzinnego, GOPS oraz prokuratury. Sprawa jest w toku, a sąd rodzinny zajmie się oceną sytuacji i ewentualnymi konsekwencjami dla matki.

Czytaj też:

Dramat na wsi. Ojczym wsadził dziecko do gorącej wody

Torturują ofiary i kradną majątki. Policja bezradna po atakach gangów