Szantażysta wyłudził od Cezarego Pazury 8 tys. zł.
Osiem tysięcy złotych zapłacił Cezary Pazura mężczyźnie, który go przed dwoma laty szantażował ujawnieniem w mediach filmu kompromitującego aktora – dowiedział się portal tvp.info. Wczoraj szantażysta został zatrzymany, a dzisiaj usłyszał zarzuty „zmuszenia do określonego zachowania”.
– W prokuraturze Warszawa Wola przedstawiono zarzuty 33-letniemu Tomaszowi J., który jest podejrzany o to, że od grudnia 2010 r. do stycznia 2011 r. kierował groźby bezprawne do Cezarego Pazury, dotyczące rozpowszechniania za pomocą środków masowego przekazu, materiałów zawierających treści kompromitujące pokrzywdzonego, czym zmusił go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wys. 8 tys. zł. To przestępstwo dotyczy zmuszenia do określonego zachowania, za co grozi do 3 lat więzienia – powiedział prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej w Warszawie.
Choć Tomasz J. szantażował Cezarego Pazurę przed ponad dwoma laty, to jednak sprawa wyszła na jaw za sprawą pazerności przestępcy. Mężczyzna bowiem odbierając żądaną sumę zapewniał, że nie ma już kopii filmu z prywatnej imprezy Pazury, który rzekomo mógłby go skompromitować. Jednak w sierpniu b.r. okazało się, że J. oferuje w internecie film z aktorem. Według nieoficjalnych informacji, Pazura skorzystał z pomocy prywatnego detektywa, którego pracownik podszył się pod kupca. W momencie, gdy szantażysta odbierał pieniądze za film, wówczas został zatrzymany przez prywatnych detektywów.
Prokuratura zastosowała wobec Tomasza J. dozór policyjny. Podejrzany ma też zakaz zbliżania się do Cezarego Pazury.