PolskaSzansa na rozwój lotniska w Balicach

Szansa na rozwój lotniska w Balicach

Lotnisko regionalne będzie mogło przez pięć lat otrzymywać pomoc finansową z funduszy unijnych w wysokości do 50% kosztów uruchomienia każdego nowego połączenia i jego promocję.

12.02.2005 | aktual.: 12.02.2005 10:02

Unia Europejska rozpoczęła konsultacje z krajami członkowskimi na temat nowych zasad przyznawania pomocy publicznej dla lotnisk.

- To kolosalna szansa na rozwój lotniska w Balicach - podkreśla Bogdan Klich, poseł Parlamentu Europejskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Władze Międzynarodowego Portu Lotniczego nie zalazły wczoraj czasu, by odpowiedzieć na pytanie "GK", czy rozpoczęły przygotowania do pozyskania pomocy.

Samorządowcy natomiast entuzjastycznie podeszli do tego pomysłu, zastrzegając jednak, że przeszkodą może być niejasna sytuacja prawna na lotnisku. Ciągle nie ma ono bowiem zarządcy. Wojsko, do którego należy większość terenu, gotowe jest przekazać zarząd, drogi kołowania i pas startowy Międzynarodowemu Portowi Lotniczemu Kraków Balice. Zaproponowało jednak zbyt wysokie stawki, jak na możliwości finansowe MPL.

Zarówno samorząd wojewódzki, jak i władze Krakowa starają się zwiększyć swój udział w spółce lotniczej, a tym samym i wpływ na zarządzanie nią. Obecnie województwo ma prawie 14% udziałów, a gmina Kraków - 1,4%.

- Średnie lotniska europejskie zarabiają głównie na usługach komercyjnych, które stanowią około 70% wpływów. Reszta to opłaty lotniskowe. U nas proporcje są odwrotne, a ciągle zbyt wysokie opłaty lotniskowe zniechęcają tanich przewoźników. Trzeba to zmienić - dowodzi Kazimierz Czekaj, radny wojewódzki, który od dawna zabiega o przyciągnięcie do Balic tanich linii.

Wicemarszałek Witold Śmiałek, w ślad za uchwałą radnych sejmiku, podpisał wczoraj wniosek do ministra skarbu o przekazanie samorządowi wojewódzkiemu 366 z ponad 400 hektarów lotniska w Balicach. - Pozyskanie tych terenów umożliwi nam inwestycje na tym terenie - mówi wicemarszałek Śmiałek.

Radny Czekaj sugeruje, że województwo może też starać się odkupić część z 85 proc. udziałów Państwowych Portów Lotniczych w MPL Balice. Może się to udać, bo PPL potrzebują gotówki na rozbudowę warszawskiego Okęcia.

Podobny pomysł mają władze Krakowa, tyle że chcą to zrobić za pieniądze prywatnego inwestora z zagranicy. Już wysłały ofertę kupna do PPL i czekają na odpowiedź.

Zarząd województwa małopolskiego wystąpił także do ministra skarbu państwa o przekazanie województwu działki, na której znajduje się droga startowa oraz droga kołowania lotniska w Balicach. Działką, będącą własnością skarbu państwa, zarządza obecnie resort obrony.

Małgorzata Nitek, (łan)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)