Szalony motocyklista doniósł na siebie przez Internet
Pewien młody Chorwat postanowił się pochwalić i zamieścił na swej stronie internetowej nagranie wideo, przedstawiające go podczas szaleńczej jazdy na motocyklu z
prędkością 170 km/h. Nagraniem szybko
zainteresowała się policja.
18.07.2006 | aktual.: 18.07.2006 12:25
Policjanci zastukali do motocyklisty trzy dni po ukazaniu się filmu w Internecie - poinformował "Jutarnji List". Próbował zgrywać ważniaka. Tacy faceci pewnie nie wiedzą, że policja zagląda do internetu. To ostrzeżenie dla takich jak on, żeby nie zabawiali się na drogach i nie stwarzali zagrożenia dla własnego życia i dla życia innych - powiedział gazecie jeden z policjantów.
Motocyklistę czeka mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości, ale jego kłopoty na tym się nie kończą. Policja ustaliła, że motocykl został nielegalnie sprowadzony z sąsiedniej Słowenii i nie jest zarejestrowany w Chorwacji. Prawdopodobnie oznacza to słoną grzywnę - pisze "Jutarnji List".