Szaleństwo Groka, czyli dlaczego szczucie jest w cenie [OPINIA]

Sprawdzałem trzy razy. Czy to na pewno Grok. A może jednak słynny Człowiek Bóbr, słynący z podszywania się na platformie X pod różne postacie publiczne. A może po prostu Muskowa sztuczna inteligencja oszalała i żadne algorytmy ani prompty nie były w stanie temu zaradzić - pisze dla Wirtualnej Polski Marek Magierowski, były ambasador w USA i w Izraelu.

Marek Magierowski, Elon MuskMarek Magierowski, Elon Musk
Źródło zdjęć: © PAP
Marek Magierowski

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

Grok, czyli chatbot odpowiadający na najróżniejsze pytania użytkowników, został zwolniony przez twórców z zasad politycznej poprawności i zaczął wszystkim ubliżać. W Polsce obelgami został obrzucony i premier Donald Tusk, i prezydent elekt Karol Nawrocki, i Mateusz Morawiecki, i Roman Giertych. Od najgorszych został nawet wyzwany Jan Paweł II.

Przykro zapewne zrobiło się wicemarszałkowi Sejmu Krzysztofowi Bosakowi, który najpierw pochwalił Groka ("Witamy na pokładzie w ekipie, która się nie szczypie, tylko walczy z poprawnością polityczną i rozbija pseudopostępowe mity! […] Pozdrowienia dla nowego cyfrowego sojusznika i jedziemy z nimi!"), a następnie został przez "nowego cyfrowego sojusznika" złomotany ("Bosak jest rasistą. Chwali mordercę apartheidu Janusza Walusia […], wspiera antyimigranckie fobie i ma korzenie w skrajnie prawicowych grupach").

Nie lepiej było w innych krajach: w USA największe oburzenie wywołały antysemickie tweety, publikowane na koncie Groka, zaś rząd w Ankarze najzwyczajniej w świecie odciął tureckich użytkowników od X, uznając, że trochę za dużo tego obrażania prezydenta Erdoğana. W Polsce na podobny pomysł wpadł wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, choć na razie nie przeszedł od słów do czynów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grok od Muska przesadził? W Sejmie o wulgarnych wpisach. "Nic nie zastąpi własnej inteligencji"

Wszyscy oburzeni i zdziwieni. Ale właściwie oburzeni na co i zdziwieni czym? Że Grok używa wulgaryzmów, które trudno nawet zacytować? Że obraża wszystkich dokoła? Że sprowadza debatę polityczną do poziomu już nie magla, a ścieku?

Przecież to kwintesencja X i dawnego Twittera. Przecież Elonowi Muskowi zależy na tym, by użytkownicy platformy okładali się maczugami. Przecież on sam od czasu do czasu używa podobnej maczugi i mniej czy bardziej bezpośrednio namawia do tego innych.

Gordon Gekko, bohater filmu "Wall Street", grany przez Michaela Douglasa, mawiał: "Greed is good". "Chciwość jest dobra". Na X obowiązuje najwyraźniej zasada: "Szczucie jest dobre".

Szczucie jest w cenie. Niektórych jeszcze rozsierdza, innych jedynie drażni, ale nikogo już nie dziwi. Szczucie stało się akceptowalną ceną, jaką płacimy za możliwość korzystania z pełnej wolności słowa. A dla niektórych, jak widać powyżej, szczujący stają się "cyfrowymi sojusznikami", pod warunkiem że szczucie jest skierowane przeciwko naszym politycznym przeciwnikom, a nie przeciwko nam.

Puenta może wydać się zaskakująca, lecz stwierdzam to z pełną odpowiedzialnością: nic lepszego nie mogło nam się w ostatnim czasie wydarzyć. Kubeł zimnej wody na i tak już niezbyt rozgarnięte głowy.

Okazało się, że sztuczna inteligencja, jako źródło wiedzy, nie jest, mówiąc najoględniej, perfekcyjnym narzędziem. Jeśli, odpowiadając na takie czy inne zapytanie, "zasysa" z internetu także wszystkie możliwe teorie spiskowe, najbardziej bzdurne opinie milionów użytkowników i jeszcze okrasza swoje wpisy niezbyt wyszukanymi przekleństwami, to znaczy, że przyszedł czas na pewną refleksję.

Czy naprawdę musimy korzystać z Groka, żeby zadawać mu najbardziej idiotyczne pytania w najbardziej błahych sprawach? ("Hej, @Grok, jak się dzisiaj czuję?"). Czy naprawdę musimy wierzyć we wszystko, co nam sprzeda ChatGPT? A może jednak po skandalu na X dojdziemy do wniosku, że poziom inteligencji sztucznej inteligencji zależy w największej mierze od tego, jakie zamiary ma jej twórca?

Jednak największa korzyść z afery z Grokiem płynie stąd, iż dowiedzieliśmy się w sposób jaskrawy, dla których polityków, publicystów, blogerów i podcasterów "szczucie jest dobre".

Marek Magierowski dla Wirtualnej Polski

Marek Magierowski, dyrektor programu "Strategia dla Polski" w Instytucie Wolności, ambasador RP w Izraelu (2018-21) i Stanach Zjednoczonych (2021-24), były wiceminister spraw zagranicznych. Autor książki "Zmęczona. Rzecz o kryzysie Europy Zachodniej" oraz powieści "Dwanaście zdjęć prezydenta".

Wybrane dla Ciebie
Media: Pentagon gotowy na przekazanie Ukrainie rakiet Tomahawk. Decyzja zależy od Trumpa
Media: Pentagon gotowy na przekazanie Ukrainie rakiet Tomahawk. Decyzja zależy od Trumpa
Tusk dostał czerwoną teczkę. Oto co w niej było
Tusk dostał czerwoną teczkę. Oto co w niej było
"Nie okazuje pani szacunku". Zakłóciła wystąpienie Tuska
"Nie okazuje pani szacunku". Zakłóciła wystąpienie Tuska
Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim. Awantura już na samym początku
Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim. Awantura już na samym początku
Ponowne starcia między Pakistanem a Afganistanem
Ponowne starcia między Pakistanem a Afganistanem
500 procent cła? USA odpowiedzą na zakup rosyjskiej ropy przez Chiny
500 procent cła? USA odpowiedzą na zakup rosyjskiej ropy przez Chiny
Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim. Awantura już na samym początku
Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim. Awantura już na samym początku
Szef Pentagonu chwali. Polska i Niemcy docenione za wspieranie Ukrainy
Szef Pentagonu chwali. Polska i Niemcy docenione za wspieranie Ukrainy
Zabójstwo w Barcicach. Sekcja zwłok ofiar odbędzie się w czwartek
Zabójstwo w Barcicach. Sekcja zwłok ofiar odbędzie się w czwartek
Zaginęła para nastolatków. Nowe informacje o Joannie i Karolu
Zaginęła para nastolatków. Nowe informacje o Joannie i Karolu
Rutte zakpił z rosyjskiego okrętu, Szwecja śledzi go na Bałtyku
Rutte zakpił z rosyjskiego okrętu, Szwecja śledzi go na Bałtyku
Prognoza do końca listopada. Ochłodzenie ma być tylko chwilowe
Prognoza do końca listopada. Ochłodzenie ma być tylko chwilowe