Syryjska opozycja żąda odejścia Asada i powołania rządu tymczasowego
Liderzy części syryjskiej opozycji zażądali ustąpienia prezydenta Baszara el-Asada i powołania rządu przejściowego pod auspicjami ONZ. Jest to odpowiedź na powołanie w Damaszku rządowego zespołu do rozmów pokojowych w Genewie, których chcą z kolei USA i Rosja.
21.05.2013 | aktual.: 21.05.2013 22:21
Osiemdziesięciu przedstawicieli syryjskiej opozycji, wchodzących w skład Syryjskiej Koalicji Narodowej, zgromadzonych we wtorek w Madrycie zażądało niezwłocznego odejścia Asada ze stanowiska. Uznali oni, że proponowana przez USA i Rosję konferencja pokojowa w sprawie Syrii, która miałaby się odbyć w Genewie, nie ma szans powodzenia, jeśli stroną na tym spotkaniu będą przedstawiciele obecnego prezydenta Syrii.
Uczestnicy konferencji madryckiej przedstawią swe stanowisko za dwa tygodnie na spotkaniu opozycji syryjskiej, które ma się odbyć w Stambule.
Jeden z czołowych przedstawicieli Syryjskiej Koalicji Narodowej Moaz al-Chatib przedstawił wypracowaną na posiedzeniu w Madrycie "mapę drogową" wyprowadzenia Syrii ze stanu wojny domowej - w ciągu ponad dwóch lat pochłonął przeszło 90 tys. ofiar śmiertelnych.
Do głównych punktów tej propozycji należą: niezwłoczne wycofanie wojska do koszar, uwolnienie więźniów politycznych, dopuszczenie pomocy humanitarnej na terytorium Syrii i powrót uchodźców.
Dalej zaś ustąpienie hierarchów reżimu el-Asada. Będzie mu towarzyszyć powołanie Rady Mędrców, która stanowiłaby szeroką reprezentację społeczeństwa. Byłby to prolog do powstania rządu przejściowego pod auspicjami ONZ i zapoczątkowania przed upływem roku procesu konstytuowania się władz nowej Syrii.
Opozycjoniści zebrani w Madrycie odrzucają dialog z Asadem, a jego propozycje i powołanie - złożonego z mało znaczących postaci - zespołu do rozmów pokojowych w Genewie nazwali "wybiegiem, który miałby mu pozwolić zyskać na czasie".
Chatib nie wypowiedział się na konferencji prasowej, czy w skład rządu tymczasowego mogliby wchodzić przedstawiciele obecnego reżimu, ale oświadczył, że jest gotów rozmawiać o wolnych wyborach.
Wskazując na znaczące wsparcie wojskowe, jakiego libański Hezbollah udzielił armii syryjskiej w toczących się obecnie walkach na terenie Syrii, Chatib skrytykował wspólnotę międzynarodową za "opieszałość" jej działań w sprawie Syrii.
Hiszpański minister spraw zagranicznych Jose Manuel Garcia-Margallo, wypowiadając się we wtorek na temat pomocy dla syryjskich powstańców, oświadczył, że jest zwolennikiem dostarczania siłom powstańczym środków "do obrony ludności cywilnej".
Źródła dyplomatyczne, na które powołuje się we wtorek hiszpańska agencja EFE, skłaniają się w przededniu wyznaczonego na 27 maja spotkania szefów dyplomacji unijnej w Brukseli do uznania, że do tych "środków obronnych" powinna należeć również "artyleria przeciwlotnicza".