"Syria stanowi zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych"
Prezydent Barack Obama przedłużył na kolejny rok amerykańskie sankcje wobec Syrii, oskarżając rząd tego kraju o wspieranie organizacji terrorystycznych oraz o dążenie do utrzymania broni masowej zagłady. Stwierdził też, że Syria stanowi zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych.
Decyzja nie była zaskoczeniem. Nastąpiła wkrótce po oskarżeniu przez Waszyngton Syrii i Iranu o dostarczanie broni, w tym rakiet, działającemu w Libanie szyickiemu Hezbollahowi.
Wcześniej z podobnymi oskarżeniami wystąpił prezydent Izraela Szimon Peres, według którego Hezbollah otrzymał od Syrii rakiety Scud.
Rząd w Damaszku zdecydowanie odrzucił te oskarżenia.
W liście do Kongresu Obama napisał, że "mimo postępu" w zapobieganiu przez władze syryjskie przedostawaniu się obcych bojowników do Iraku, Syria stanowi nadal "poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, gospodarki i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych".