Syria odsyła do Egiptu islamskiego bojownika
Syria wydała Egiptowi jednego z najbardziej poszukiwanych terrorystów, byłego przywódcę organizacji
Grupa Islamska, Refa'ia Ahmeda Tahę. Grupa dokonała przed 4 laty masakry 58 zachodnich
turystów w Luksorze.
O wydaniu Tahy poinformowało działające w Londynie Islamskie Centrum Obserwacyjne. Natomiast informacji o ekstradycji do Egiptu człowieka, znajdującego się na pierwszym miejscu egipskiej listy poszukiwanych przestępców nie potwierdzono oficjalnie ani w Kairze, ani w Damaszku. Syria znajduje się nadal na amerykańskiej liście państw popierających terroryzm.
Wiadomość o deportacji podała egipska organizacja posiadająca bazę w Londynie o nazwie Ośrodek Studiów Islamskich, która skrytykowała przy tej okazji syryjskie władze, że pogwałciły prawa człowieka, przekazując dyktatorskim władzom egipskim działacza islamskiego Refai'a Ahmeda Tahę.
47-letni Taha stał na czele ugrupowania al-Gama al-Islamija (Grupy Islamskiej), które w 1997 r. dokonało ataku w egipskim Luksorze, zabijając na miejscu 58 zagranicznych turystów i 4 obywateli Egiptu. Refai Ahmed Taha został już zaocznie skazany przez egipski trybunał wojskowy na karę śmierci. Taką samą karę zresztą orzeczono również w Kairze w sprawie oskarżonego o udział w zamachach terrorystycznych przywódcy Ośrodka Studiów Islamskich, Jasera el-Serriego. Serri znajduje się obecnie w więzieniu w Londynie, gdzie czeka go proces za działalność terrorystyczną. (an)