Syria: egzekucja w Damaszku - nie żyje 16 osób
Prorządowe siły w Damaszku dokonały przed świtem egzekucji 16 osób - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. W dzielnicy Barzeh członkowie milicji wtargnęli do domów i zastrzelili mieszkańców. Wśród zabitych jest sześć kobiet i troje dzieci.
Nad ranem opozycyjna Wolna Armia Syryjska przeprowadziła dwa zamachy bombowe na gmachy rządowe w Damaszku. Sprzeczne są dane co do liczby ewentualnych ofiar. Siły rządowe twierdzą, że nikt nie zginął. Opozycja - że śmierć poniosło wiele osób.
Eksplozje nastąpiły ok. godz. 7 czasu miejscowego (godz. 6 czasu polskiego). Nad miejscem wybuchów unosiły się wysokie słupy czarnego dymu, a siła eksplozji wybiła szyby w oknach w promieniu kilkuset metrów. Na miejsce zdarzenia, które zostało otoczone policyjnym kordonem, skierowano wiele karetek pogotowia.
Problem sytuacji w Syrii ma dziś poruszyć na forum ONZ między innymi prezydent RP Bronisław Komorowski. Jego przemówienie na forum Zgromadzenia Ogólnego planowane jest na 16:45 czasu środkowoeuropejskiego.