Syndrom Belki blokuje decyzję ws. PNFR
Zgodnie z planem, na wczorajszym posiedzeniu Rada Ministrów tylko zapoznała się z informacją wicepremiera Grzegorza Kołodki o wynikach konsultacji jego Programu Naprawy Finansów Rzeczypospolitej (PNFR) z partnerami społecznymi, zainteresowanymi środowiskami oraz bankiem centralnym, a także z przedstawicielami opinii publicznej i partnerami z Unii Europejskiej - pisze w "Pulsie Biznesu" Jacek Zalewski.
21.05.2003 | aktual.: 21.05.2003 06:28
Przyjęcie konkretnych projektów ustaw zostało odłożone na okres po referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Zdaniem komentatora dziennika, premier Leszek Miller postanowił o odłożeniu rządowej decyzji w sprawie PNFR na okres po referendum, albowiem nie chce dopuścić, aby kolejny profesor wystraszył elektorat. Szef SLD do dzisiaj nie może odżałować, że uczciwe ekonomicznie, ale lekkomyślne politycznie wystąpienie Marka Belki tuż przed wyborami 23 września 2001 r. prawdopodobnie odebrało koalicji SLD-UP możliwość samodzielnego rządzenia.
Dlatego do 8 czerwca wszystko, co tylko może zagrozić referendalnemu sukcesowi, będzie podmiatane pod sukno. Na tej liście prohibitów numerem jeden jest właśnie program naprawy finansów, i to niezależnie od jego kolejnych mutacji - ocenia Jacek Zalewski. (mk)