Syn Margaret Thatcher zamachowcem?
Syn byłej premier
brytyjskiej Margaret Thatcher, Mark Thatcher, którego aresztowano w RPA, został oskarżony przez sąd w Kapsztadzie o
pogwałcenie ustawodawstwa południowoafrykańskiego, wymierzonego
przeciwko najemnikom.
25.08.2004 | aktual.: 25.08.2004 17:16
Jednocześnie sąd wyznaczył kaucję w wysokości 2 mln randów (297 460 dolarów). Thatchera podejrzewa się o współudział w przygotowaniach zamachu stanu w Gwinei Równikowej. Zatrzymano go w jego domu w Kapsztadzie w związku z procesem najemników w sąsiednim Zimbabwe.
Rzecznik policji RPA Sipho Ngwema w wywiadzie dla prasy brytyjskiej oświadczył, że władze "mają wiarygodne informacje o tym, że Thatcher był zaangażowany w planowany przewrót".
W Zimbabwe oskarżonych jest 70 południowoafrykańskich najemników, zatrzymanych tam w marcu, przed planowanym udaniem się do Gwinei Równikowej. Według prasy brytyjskiej liderem domniemanego spisku był przyjaciel Thatchera - Simon Mann.
W samej Gwinei Równikowej przed sądem stanęło kilkunastu oskarżonych w tej samej sprawie. Jeden z zatrzymanych w Gwinei najemników, Niemiec, zmarł w więzieniu, co Amnesty International przypisuje temu, iż mógł być torturowany.
Inny oskarżony, obywatel RPA Nick du Toit, powiedział w Malabo, że Mark Thatcher nie miał nic wspólnego ze spiskiem. Thatcher interesował się tylko zakupem sprzętu wojskowego. To był normalny biznes - ocenił du Toit.
Spisek miał mieć na celu obalenie prezydenta Teodoro Obianga, rządzącego krajem żelazną ręką od 1979 r., i zastąpienie go przez Severo Moto, obecnie przebywającego w Hiszpanii.
Gwinea Równikowa wydobywa 350 tys. baryłek ropy dziennie i jest trzecim po Nigerii i Angoli producentem ropy w Afryce subsaharyjskiej.